„Love Island. Wyspa miłości 6”. Wero i Kuba po programie
Chociaż nowy sezon programu: „Love Island. Wyspa miłości” przeszedł już do historii, to widzowie wciąż żyją tym, co wydarzyło się w show! 6. edycja była pełna zaskakujących momentów: odbiorcy byli świadkami m.in. szokującego wyznania Kuby Grabarka – mężczyzna przyznał się do kłamstwa na temat choroby nowotworowej.
(…) Z tym rakiem dałem d***. To nie do końca był w ogóle rak. To była choroba: wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Tak… Miałem przejścia (…). Wiesz, byłem po tych szpitalach, miałem zagrożenie życia (…). Zawsze słyszałem, że to wrzodziejące, albo może być rak. Po prostu brałem to do siebie, że to rak, ale to nie jest w końcu rak. Było ryzyko raka jakby (…). Źle to przekazałem. Nie powinienem tak mówić, no ale powiedziałem.
Słowa Kuby wywołały istną lawinę komentarzy, a w social mediach zaczęły się pojawiać kolejne doniesienia na temat zachowania Islandera. Jedna z użytkowniczek sieci wspominała m.in. o zaciąganiu pożyczek przez Jakuba i mijaniu się z prawdą w kontekście wykonywanej przez niego pracy. Wszystko to sprawiło, że w stronę Wero napłynęło mnóstwo wiadomości, do których ta postanowiła się odnieść tuż po powrocie z Hiszpanii. Uczestniczka show nagrała krótkie InstaStory, poruszając kwestię otrzymanych informacji.
Wero z „Love Island 6” o zachowaniu Kuby
Weronika Piątek w swojej wypowiedzi przyznała, iż nie była zaskoczona tym, co przeczytała:
Wszystko poczytałam (…). Nie dowiedziałam się niczego, czego wcześniej już nie wiedziałam. Po wyjściu z willi Kuba wszystko mi powiedział. I wiele z tych rzeczy jest kłamstwem; to są informacje wyssane z palca. Uważam, że ja nie jestem odpowiednią osobą, aby wypowiadać się na ten temat (…).
Na nagraniu towarzyszył jej również sam Kuba, który zasygnalizował, iż wkrótce udzieli obszernego wyjaśnienia:
Na dniach przedstawię wszystko, jak to było. Sprostuję wszystko (…).
Wero raz jeszcze poruszyła kwestię słów partnera na temat nowotworu:
Co do raka – wiadomo – popełnił błąd. Ale każdy ma prawo popełniać błąd (…).
Finał programu: „Love Island. Wyspa miłości”
Wero i Kuba znaleźli się w finale „Love Island 6”, zajmując trzecią lokatę. Drugie miejsce na podium przypadło Wiki i Sebastianowi, a sezon zwyciężyli Angelina i Sasha. Poza „trójką” znaleźli się z kolei Sara i Kamil.
Miniona edycja „LI” zapisała się w pamięci odbiorców jako najbardziej zaskakująca. Widzowie byli świadkami m.in. niespodziewanego odejścia Daniela i Natalii – wszystko wydarzyło się tuż po tym, jak prowadząca – Karolina Gilon – poinformowała Islanderów o szokującym zachowaniu mężczyzny. Okazało się, że Daniel Różański kontaktował się ze swoją (wówczas byłą) partnerką, wysyłając jej „znaki” na wizji.
Następnie z programem pożegnał się Paweł, który poczuł się mocno dotknięty zachowaniem Pauli. Uczestniczka powróciła do willi z Casa Amor w towarzystwie Patryka, co zaskoczyło pozostałych Islanderów.
Niespodziewanych momentów nie brakowało także w finale, w którym znalazły się aż cztery pary! Ostatni odcinek poprowadził duet: Karolina Gilon i lektor – Maciej Kasprzyk, a produkcja zrezygnowała z pewnej – dość istotnej dla widzów – kwestii. Dotychczas zwycięzcy mogli wybrać, czy chcą dzielić się nagrodą pieniężną z „drugą połową”, czy zachowują całą wygraną dla siebie. Zmiana zasad zaskoczyła widzów „LI”, którzy pisali w komentarzach:
Dlaczego nie było kopert?
Kopert nie było w tym sezonie nawet Uk. Według mnie program zmienił zasadę.
Mogli poinformować, że zmienili zasady i kopert nie będzie. Czekałam na nie.
Oglądaliście 6. sezon programu: „Love Island. Wyspa miłości”?