"Gdyby nie wypadek mężna, jadłodajnia "Smaczne GO" nigdy by nie powstała"
Tomaszów Mazowiecki – to właśnie tutaj, w miejscowości liczącej 60 tysięcy mieszkańców, swój lokal pn. „Smaczne…go” prowadzą małżonkowie: Jolanta i pochodzący z Sarajewa Vlado.
Przez siedemnaście lat ich życie toczyło w ciągłej podróży między Polską, Serbią, Czarnogórą i Bośnią. Ich nieco koczowniczy tryb życia musiał się jednak zmienić po dramatycznym wypadku, któremu uległ Vlado. Para zdecydowała się na stałe zamieszkać w Polsce i oszczędności życia zainwestowała we własny lokal gastronomiczny – słyszymy w zapowiedzi odcinka.
57-letni właściciel poddał się poważnej rehabilitacji. Kiedy pożegnał ukochanego ojca, zaczął zmagać się z depresją: „To mnie psychicznie złamało. Nie miałem chęci do niczego. Depresja mnie do łóżka przykleiła”. Pani Jolanta starała się jak najlepiej zaopiekować partnerem. Jednocześnie rozkręcała ich wspólny biznes: „Ten lokal był w bardzo złym stanie. Byłam tutaj i walczyłam sama”.
Vlado zaczął wracać do zdrowia. Mężczyzna zaangażował się w życie lokalu. Gości dalej jednak brakowało. Właściciele postawili na kuchnię polską: „Jesteśmy jadłodajną, których jest dużo w Tomaszowie”; „Kuchnia jest typowo polska, taka, jaką można spotkać w innych lokalach”.
Z pomocą przychodzi znana "kreatorka smaku i stylu":
Magda Gessler: "Zapraszam was jutro do podjęcia walki o smaki bałkańskie"
I chociaż wydaje się, że wiele elementów ze sobą współgra nie zabrakło jednak pewnych niedociągnięć.
W Smaczne GO w Tomaszowie karmi się nie najgorzej, lecz przede wszystkim sztampowo, a przecież właściciel pochodzi z Sarajewa.
[…] Zapraszam was jutro do podjęcia walki o smaki bałkańskie. Proszę mi przedstawić kuchnię bałkańską.
Znana w całej Polsce restauratorka stawia na zmiany.
Koncepcja jest bałkańska. Nie Czarnogóra, tylko ogólnie Bałkany. Cały ten region, który jest pełen fantastycznych smaków, bardzo dobrych produktów i genialnych warzyw. To się zmieni na taką grotę bałkańską. Będzie wszystko-czarno-wiśniowo-fioletowe.
„Smaczne GO” zmienia się w lokal pod nazwą „Knajpka Czuszka”. Na talerzach gości mają pojawić się: zupa na wywarze jagnięcym, zaprawiana jogurtem, cytryną, żółtkami; faszerowane warzywa; djuvec (gulasz z warzywami i mięsem).
Nie mieli odwagi sięgnąć po swój największy skarb. Pora to zmienić – dodaje Gessler.
Cztery tygodnie później...
Oficjalna kolacja dobiega końca, a prowadząca „Kuchennych rewolucji” podkreśla: „Z tym zespołem, jaki tu jest, kuchnia bałkańska podbije Tomaszów Mazowiecki”. Do lokalu wraca cztery tygodnie później. Czas na degustację i werdykt.
Naprawdę warto wpaść do Tomaszowa do Knajpki Czuszka.
Wydaje się, że restauracja dalej działa. Jej oceny znajdziesz w przeglądarce Google oraz na stronie na Facebooku (patrz TUTAJ)
"Kuchenne rewolucje" – 25. sezon programu
25. sezon „Kuchennych rewolucji”- czas, start. „Jestem tak zaskoczona tym sezonem, jak żadnym. Są tu wszystkie siły do pomocy. Musimy korzystać z tej pomocy policji, karetek pogotowia, straży pożarnej, czyli naprawdę jest gorąco. I naprawdę są bardzo udane rewolucje. Większość z nich po prostu finansowo szokująca” – tłumaczyła w trakcie jednego z wywiadów prowadząca.
Ciężka praca, ogromne emocje i jeszcze większa chęć zmiany na lepsze. Do akcji wkracza Magda Gessler: „Jest pysznie, jest emocjonalnie, jest dużo płaczu, jest dużo śmiechu i tyle smaku, i radości, i takie wnętrza, że wow”. W ciągu 13 lat produkcja odwiedziła już 340 lokali. Podkreśla się, że do redakcji napływają podziękowania od restauratorów z całej Polski.
Królowa TVN-u nie zwalnia tempa! – czytamy w przewijających się zapowiedziach.
Kolejne odcinki widzowie będą mieli okazję oglądać na antenie stacji TVN oraz na platformie VOD Player.pl.