„Pozwólcie, że zacznę od napisania, że nigdy nie komentuję plotek. Nie lubię marnować energii na ten biznes kłamstw, ale chciałabym wziąć udział w większej debacie, która już się rozpoczęła i powinna być kontynuowana” – pisze Aniston w liście opublikowanym na łamach The Huffington Post. Plotki o ciąży 47-letniej obecnie aktorki krążą w mediach już od dawna, podczas gdy nieposiadanie dzieci wydaje się nie być problemem dla samej zainteresowanej.
„Dla przypomnienia, nie jestem w ciąży. Jestem po prostu zmęczona. Jestem zmęczona tą niemal sportową lustracją i piętnowaniem mojego ciała, które ma miejsce na porządku dziennym pod przykrywką dziennikarstwa” – pisze aktorka, dodając: „Codziennie ja i mój mąż jesteśmy gnębieni przez dziesiątki agresywnych fotoreporterów, którzy ustawiają się pod naszym domem i są gotowi na wszystko, by zrobić jakiekolwiek zdjęcie – nawet jeśli to zagraża nam czy przechodniom, którzy nieszczęśliwie będą w okolicy”.
„Jesteśmy kompletni posiadając partnera lub nie, mając dziecko lub nie mając. Powinniśmy sami móc decydować, co jest piękne, jeśli chodzi o nasze własne ciała” – podkreśla w liście 47-letnia aktorka, apelując:
„Przez lata doświadczenia zdążyłam się nauczyć, że praktyki tabliodów, choć są niebezpieczne, nigdy się nie zmienią – a przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. To, co może się jednak zmienić, to nasza świadomość i sposób reagowania na toksyczne wiadomości zakodowane w tych, wydawać by się mogło, nieszkodliwych historiach serwowanych jako prawdziwe i kształtujących nasze światopoglądy”.
Swój list otwarty aktorka kończy w stylu Rachel z „Przyjaciół”, czyli postaci, dzięki której zyskała największą popularność: „Odbiorcy muszą po prostu przestać kupować to gówno, które tabloidy im serwują”. Mąż aktorki, Justin Theroux, w wyrazie poparcia dla słów żony, opublikował na swoim Instagramie zdjęcie Jennifer z odnośnikiem do jej szczerego listu. Jego kompletną treść znajdziecie na stronie The Huffington Post.
Jennifer Aniston publikuje szczery list otwarty. Odpowiada, czy jest w ciąży
14 lipca 2016, 14:41
Aktorka w swoim liście krytycznie odnosi się do mediów i paparazzi czyhających na jej prywatność. Postanowiła sama rozwiać wątpliwości dotyczące ciąży, na temat której plotki nie cichną.