Wielki sekret Taylor Swift i Calvina Harrisa wyszedł na jaw. Dramat DJa na Twitterze

Calvin Harris i Taylor Swift zakończyli swój trwający piętnaście miesięcy związek w ubiegłym miesiącu, a teraz wygląda na to, że to również koniec przyjacielskich stosunków pomiędzy byłymi partnerami. Kilka dni temu w sieci zadebiutował utwór „Ole” nagrany przez szkockiego DJa w duecie z Johnem Newmanem, którego autorem tekstu jest właśnie Harris. Okazuje się jednak, że piosenka, w której Harris mści się na Taylor Swift za jej domniemane zdrady, to dopiero początek…



Gdy wczoraj 27-letnia piosenkarka potwierdziła, że jest autorką słów przebojowej piosenki „This Is What You Came For” jej byłego chłopaka i Rihanny, które napisała pod szwedzkim pseudonimem Nils Sjöberg, Calvinowi Harrisowi najwyraźniej puściły nerwy. Na Twitterze opublikował serię emocjonalnych wpisów, w których oskarża swoją byłą partnerkę o próbę zniszczenia jego kariery.




„Napisałem muzykę, wyprodukowałem piosenkę, zaaranżowałem ją i ciąłem wokale. Poza tym ona chciała zachować to w sekrecie, stąd pseudonim” – pisał początkowo Harris o swojej byłej dziewczynie, „Zaśpiewała również w utworze. Jest świetną tekściarką i poradziła sobie świetnie, jak zwykle”.

Chwilę później opublikował jednak kolejnego tweeta, w którym oskarża Taylor Swift o próbę zepsucia jego wizerunku. „To dla mnie bardzo bolesne, że ona i jej zespół są w stanie posunąć się tak daleko, by sprawić, że to JA będę wyglądał źle w oczach innych” – napisał DJ, w kolejnych tweetach zwracając się bezpośrednio do 27-letniej piosenkarki:

„Wydaje mi się, że skoro jesteś szczęśliwa w swoim nowym związku, powinnaś skupić się skupić na nim, zamiast próbować zniszczyć swojego byłego partnera. Wiem, że zakończyłaś swoją trasę koncertową i potrzebujesz kolejnej osoby, którą mogłabyś zniszczyć – jak Katy itd., ale przepraszam – to nie będę ja. Nie pozwolę na to”.




Gdy Harris wspomniał o Katy Perry w swoim wpisie i zasugerował, że Taylor Swift chciała zniszczyć również jej karierę, piosenkarka natychmiast zareagowała. Nie napisała ani słowa, ale opublikowała na swoim profilu na Twitterze wymownego gifa:



W ostatnim dotychczas rozżalonym wpisie opublikowanym przez byłego chłopaka Taylor Swift, 32-letni muzyk próbował wyjść z sytuacji obronną ręką i zakończyć jednostronny póki co konflikt z klasą, ale czy mu się to udało? „Proszę, skup się na pozytywnych aspektach SWOJEGO życia, bo jest naprawdę świetne” – napisał. Taylor Swift póki co nie odniosła się do jego oskarżeń.