Film o Annie Przybylskiej
Śmierć Anny Przybylskiej była ogromnym ciosem dla fanów jej twórczości. Aktorka znana z takich produkcji, jak m.in.: „Złotopolscy”, „Daleko od noszy”, „Kariera Nikosia Dyzmy” czy „Bilet na Księżyc” zmarła 5 października 2014 roku w wieku 36 lat. Gwiazda zmagała się z nowotworem trzustki i pozostawiła pogrążonych w żałobie bliskich: piłkarza Jarosława Bieniuka oraz trójkę dzieci: Oliwię, Szymona i Jana.
Mimo upływu lat pamięć o Przybylskiej jest wciąż żywa, a niebawem swoją premierę będzie miał film dokumentalny zatytułowany: „Ania”. Projekt zawiera m.in. wspomnienia rodziny i przyjaciół oraz materiały z prywatnego archiwum. Dokument ma trafić do kin 7 października, a po specjalnym seansie są już najbliżsi zmarłej gwiazdy. Jarosław Bieniuk, jego najstarsza pociecha – Oliwia, a także siostra Anny Przybylskiej – Agnieszka Kubera zdradzili w mediach społecznościowych, jakie emocje towarzyszyły im podczas oglądania filmu.
Oliwia Bieniuk, Jarosław Bieniuk i Agnieszka Kubera o filmie „Ania”
Oliwia Bieniuk wyznała w sieci, że na kinowym ekranie zobaczyła obraz mamy, jaki ma zapisany w pamięci:
Pytaliście mnie ostatnio, czy widziałam film ,,Ania”. W rodzinnym gronie mogliśmy wczoraj go zobaczyć. Ogromne emocje, mocno to przeżyłam, ale było warto. Mama jest w nim taka, jaką pamiętam (…).
Także Jarosław Bieniuk odniósł się do wspomnianego spotkania, pisząc:
90 minut, a tyle emocji, wspomnień, życia… Wczoraj z całą rodziną po raz pierwszy zobaczyliśmy film „Ania”. Niesamowita karuzela uczuć…
Swojego wzruszenia nie kryła też siostra Anny Przybylskiej, która napisała na Instagramie:
Od wczoraj całą rodziną próbujemy wrócić do rzeczywistości po filmie ANIA, który wspólnie mogliśmy zobaczyć. Jesteśmy poruszeni, że udało nam się jeszcze raz być RAZEM...
Film o życiu Anny Przybylskiej będzie dostępny dla szerszej publiczności za niecałe dwa miesiące – wybierzecie się do kin?