Morderstwo w Parku Praskim
Do komendy stołecznej policji, około godziny 7:30 w niedzielę 7 sierpnia, wpłynęło zgłoszenie od pracownika firmy sprzątającej, który podczas wykonywania pracy w Parku Praskim w dzielnicy Praga Północ, natknął się na zwłoki kobiety. Patrol policji natychmiast przybył na miejsce zdarzenia, zabezpieczył miejsce i rozpoczęto czynności śledcze. Lekarz oficjalnie stwierdził zgon kobiety, która miała około 50 lat. Taką informację przekazała w rozmowie z TVN24 Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji:
Na miejsce wysłany został patrol policji. Lekarz stwierdził zgon kobiety. Miała ok. 50 lat.
Tożsamość ofiary nie jest jeszcze znana. Trwają czynności mające na celu ustalić, kim była 50-letnia ofiara morderstwa.
Kobieta została zgwałcona
Informacje na temat przyczyny śmierci 50-latki podał "Super Express". Zgodnie z ich ustaleniami, kobieta miała zostać brutalnie zgwałcona i uduszona. Następnie jej nagie ciało zostało ukryte w zaroślach Parku Praskiego. Policja przeszukała park pod kątem śladów sprawcy. Co więcej, jak na razie nie pojawiły się oficjalne ustalenia na temat sprawców tego zdarzenia. Trwają więc czynności mające sprawdzić, czy ta makabryczna zbrodnia jest winą jednej osoby, czy też 50-latka została napadnięta przez grupę napastników. Śledztwo jest w toku, a nadzoruje je warszawska prokuratura.