Fenomenalny występ siostrzenicy z wujkiem
Przed jurorami "America's Got Talent" stanęli Bri i Jojo. Mężczyzna był już znany sędziom z wcześniejszej edycji programu. Pierwszy raz mogliśmy go zobaczyć w 15. sezonie talent show. Wówczas zaprezentował swoje muzyczne umiejętności w trio Resound.
Jojo nie poddał się i postanowił kolejny raz pokazać, co potrafi. Tym razem pojawił się na scenie ze swoją siostrzenicą. Jak sam przyznał - dziewczyna jest fenomenalna. Publiczność i sędziowie przekonali się o tym bardzo szybko. Już po pierwszych sekundach ich występu było wiadomo, że mają ogromny talent. Razem tworzą wyjątkowy duet, który porusza tłumy, a wspólne śpiewanie sprawia im ogromną przyjemność!
Owacje na stojąco i cztery razy "tak"
Rodzinny występ wywołał niemałe poruszenie! Charyzmatyczny duet błyskawicznie sprawił, że widownia wstała z krzeseł. Jurorzy również nagrodzili ich owacjami na stojąco i zgodnie przyznali im cztery razy "tak". Simon Cowell był pod ogromnym wrażeniem i przyznał wprost: "Jak dla mnie to była definicja radości i magii". Bri i Jojo zaśpiewali znany przebój "Ain't No Mountain High Enough", który wykonywali m.in. Marvin Gaye i Tammi Terrell czy Diana Ross i The Supremes. Posłuchajcie koniecznie!