Według doniesień BBC, turysta z Niemiec spadł ze 100 metrów, gdyż zlekceważył wszelkie ostrzeżenia i wszedł na teren niedostępny dla zwiedzających. Jak się okazało mężczyzna chciał zrobić sobie „latając selfie”, pozując tak, by wydawało się, że utrzymuje się w powietrzu.
Tragiczne zdarzenie w Peru to nie pierwszy przypadek, gdy człowiek zginął przez selfie. Najwięcej takich przypadków odnotowano w USA i Rosji. W związku z tą sytuacją w ubiegłym roku rząd w Moskwie rozpoczął kampanię społeczną "bezpieczne selfie". Inicjatywa rosyjskiego rządu powstała w związku z wypadkiem młodej kobiety, która pozując do selfie z bronią postrzeliła się w głowę.
Zdjęcia z ręki robią sobie prawie wszyscy posiadacze smartfonów. Media społecznościowe pełne są fotek z imprez, spacerów, koncertów, wycieczek, itd. Niestety zdarza się, że autor fotki jest tak pochłonięty robieniem sobie zdjęcia, że przestaje obserwować otoczenie. Zdarzało się, że pechowi autorzy zdjęć lądowali w morzu spadając z molo, zderzali się betonowym słupem, zostawali pogryzieni przez zwierzęta lub wpadali w przepaść.
W ubiegłym roku postał filmik, pokazujący 25 najniebezpieczniejszych selfie. Filmik odtworzono już prawie 35 milionów razy w serwisie YouTube.