Oświadczyny w „Sanatorium miłości 4”
To już koniec! W niedzielę 15 maja Telewizja Polska wyemitowała ostatni odcinek 4. serii „Sanatorium miłości” – programu prowadzonego przez Martę Manowską. Podczas trwającego miesiąc turnusu kamery towarzyszyły kuracjuszom zarówno podczas wykonywania rozmaitych zadań, jak i na romantycznych randkach. Zwieńczeniem sezonu był uroczysty bal, na którym dziennikarka ogłosiła „Króla i Królową Turnusu”: zostali nimi Zofia i Piotr Hubert.
Zanim to jednak nastąpiło, wydarzyło się coś niespodziewanego: podczas składania podziękowań grupie będący na środku Piotr Sieroczniewicz zaprosił do siebie Annę Ziembę. Para poznała się właśnie w Polanicy, a niedługo potem postanowili, że chcą stworzyć związek. W czasie finału Piotr poszedł o krok dalej… prosząc wybrankę o rękę!
Dzisiaj, kiedy oboje wiemy, że nie potrafimy bez siebie żyć, powiem to w „naszym” języku: „Zięba, chcesz mnie?”
Anna przyjęła oświadczyny Piotra, nie kryjąc wzruszenia.
Ta romantyczna scena bez wątpienia zapisze się w historii „Sanatorium miłości”. A jak na taki obrót spraw zareagowali internauci oglądający „SM”? Okazuje się, że zdania są podzielone…
„Sanatorium miłości”. Czy Anna i Piotr są razem?
Po emisji ostatniego odcinka „Sanatorium miłości” w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat związku Anny i Piotra. Podczas gdy jedni gratulowali parze zaręczyn, inni zastanawiali się nad siłą ich uczucia; kuracjusze zdecydowali się bowiem na zaręczyny po zaledwie kilku tygodniach znajomości:
Gratuluję, życzę Wam dużo szczęścia we dwoje.
Wydaje mi się, że ta miłość jest prawdziwa. Życzę, aby wytrwali.
Ale to wszystko marne. Sztuczne i jakieś to takie nie do końca prawdziwe.
Ta para jest sztuczna, nie rozmawiają szczerze, tylko lansują się do kamery jak aktorzy grający w telenoweli. Żadnych przemyśleń, dyskusji na temat. Oni już zdążyli się sobą znudzić, te uczucia takie płytkie i puste, nieszczere. Oświadczyny to zwykły lans tego pana. Myślę, że chciał popisać się na ekranie i dopiero teraz poszuka właściwej kobiety... Zrobił sobie reklamę, ale wg mnie negatywną!
Kolejne oświadczyny pod publiczkę.
Niektórzy z użytkowników sieci sugerowali nawet, że związek Anny Piotra należy już do przeszłości:
Już dawno nie są razem (…).
Jedna Pani pisze, że nie są oni już razem.
Są tylko przyjaciółmi.
Jak dotąd nic nie wskazuje jednak na to, by Anna i Piotr zakończyli swoją relację: na ich facebookowych profilach pojawiają się coraz to nowe posty przedstawiające zdjęcia pary. Kibicowaliście im w „Sanatorium miłości”?