„Rolnik szuka żony”. Czy Małgorzata i Paweł są razem?
Małgorzata i Paweł Borysewiczowie to para będąca przykładem na to, że miłość można znaleźć w TV! Najpierw rolniczka zgłosiła się bowiem do 4. edycji programu: „Rolnik szuka żony”, a następnie na jej „wizytówkę” odpowiedział Paweł. List od mężczyzny zaintrygował Małgosię, która postanowiła rozwinąć ich znajomość, zapraszając mężczyznę do kolejnego etapu.
Po zapoznaniu, randkach i pobycie na gospodarstwie Małgorzata i Paweł zdecydowali się stworzyć relację, którą następnie pielęgnowali po zakończeniu programu. Obecnie Małgorzata i Paweł są szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci: Rysiem oraz Blanką. Uczestniczka show chętnie dzieli się w mediach społecznościowych swoją „codziennością”, często publikując na Instagramie wpisy poświęcone rodzinie. Tym razem Małgosia z 4. sezonu „RszŻ” postanowiła powrócić pamięcią do czasu, w którym po raz pierwszy trzymała w dłoniach odpowiedź przyszłego męża. Nie do wiary, że wszystko działo się… pięć lat temu!
Przesuń w prawo.
Małgorzata Borysewicz z „Rolnik szuka żony 4” o początkach związku
Małgorzata Borysewicz opublikowała w sieci kilka fotografii przedstawiających wspomniany już list nadesłany przez Pawła. Co ciekawe, tzw. odcinek zerowy 4. odsłony „Rolnika…”, w którym to bohaterka przedstawiła swoją sylwetkę, został wyemitowany w okresie świąt wielkanocnych. Stąd też Małgosia darzy ten czas dużym sentymentem, o czym wspomniała w swojej wypowiedzi:
Wielkanoc to moje radosne Święta! Uwielbiam prostotę, tradycję, radosne lekko chłodne, promienne wiosenne poranki w te oto Dni. To szczególny czas dla mnie i @paulo_borysewicz. W święta zaczęła się nasza historia. Można śmiało powiedzieć, że mija 5 lat odkąd Paweł mnie poznał. Wracam do tego listu z sentymentem. Kiedy czytam: „nie wiem czy jesteśmy sobie pisani, ale chciałbym mieć szansę się z Tobą spotkać”, to mam lekkie ciarki na plecach. Bo przeznaczenie przeznaczeniem, ale dużo w tej relacji zależało od nas. Dobra, chowam list za szybkę i śmigam do moich rozrabiaków. Znacie moją historię od 5 lat. Fajnie, że jesteście tutaj z nami.
Na zakończenie Małgorzata z „RszŻ” zwróciła się także bezpośrednio do prowadzącej – Marty Manowskiej:
Fajnie @martamanowska że go mi przywiozłaś.
Post żony Pawła Borysewicza wzruszył internautów, którzy nie pozostawili wpisu rolniczki bez echa; sekcja komentarzy szybko zapełniła się wypowiedziami m.in. od widzów pamiętających „początki” Małgosi i Pawła:
Wasza historia jest przykładem. Pamiętam, jak Was oglądałam i uwierzyłam, że tak można.
Od początku trzymałam za Was kciuki. Jesteście super parą i rodzinką. Życzę Wam dużo szczęścia i samych pięknych chwil razem.
Super z Was para, fajnie się Was razem oglądało w „Rolnik szuka żony”, aż iskrzyło.
Joanna z „Rolnik szuka żony” komentuje wpis Małgorzaty
Instagramowy post Małgorzaty skomentowała także inna uczestniczka programu – Joanna Wielgosz, która w minionej edycji wybrała Kamila. W finale 8. sezonu rolnik oświadczył się swojej wybrance i został przyjęty. Mimo iż panie osobiście się nie poznały, to darzą się dużą dozą sympatii, o czym może świadczyć ich wymiana zdań.
Jeden list, a może zmienić tak wiele – przyznała Joanna, na co autorka wpisu odpowiedziała:
Może w końcu będziemy mieli okazję się poznać.
Jak widać, „Rolnik szuka żony” to program, który łączy ludzi! Jak potoczą się losy bohaterów nowego, 9. sezonu? Sylwetki kandydatów widzowie będą mogli poznać już w Wielkanoc – nowy odcinek w niedzielę 17 kwietnia o godz. 17:25 w TVP 1, a powtórka w poniedziałek o godz. 22:15. Będziecie oglądać?