Delfiny w Morzu Bałtyckim. Wideo z niezwykłej wizyty obiegło sieć [FILM]

Ssaki pojawiły się w niewielkiej odległości od plaży w Kołobrzegu. W Internecie znalazło się także podobne nagranie z Jastrzębiej Góry. Na tę chwilę nie ustalono, czy są to te same osobniki. Wstępna identyfikacja wykazała, że mogą być to delfiny białobokie: "Gatunek, który był do tej pory w naszych wodach tylko raz i to martwy, wyrzucony na brzeg". Trwają prace nad dokładnym, szczegółowym ustaleniem gatunku zwierząt.

Delfiny w okolicach Kołobrzegu

Prezydent Miasta Kołobrzeg Anna Mieczkowska opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym wskazuje na obecność wyjątkowych gości 1,5 mili od kołobrzeskiego brzegu. Mieszkaniec miasta, pływając jachtem kilka kilometrów od plaży, uwiecznił wizytę delfinów w Morzu Bałtyckim. Doniesienia o obecności ssaków potwierdza organizacja WWF.

„Delfiny 1,5 mili od naszego brzegu Kołobrzegu (WWF potwierdza). Dziękuję za filmik mieszkańcowi Kołobrzegu, panu Krzysztofowi Przeradzie, który w tym tygodniu miał niesamowite szczęście podziwiać delfiny ze swojego jachtu Anna Bente” – podkreśla Anna Mieczkowska. 

Nietypowe nagranie z plaży w Jastrzębiej Górze

Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu odniosła się także do materiału opublikowanego przez portal nadmorski24.pl. Czytelniczka nadesłała nagranie z plaży w Jastrzębiej Górze. Internauci sugerowali, że widoczny na filmie gatunek to morświny, które żyją w Bałtyku. Naukowcy komentują jednak, iż wstępna identyfikacja wykazała, że mogą być to delfiny białobokie.

„Gatunek, który był do tej pory w naszych wodach tylko raz i to martwy, wyrzucony na brzeg. Jeśli faktycznie potwierdzi się to, że to jest ten gatunek, to będzie to niezwykły rarytas przyrodniczy” – czytamy na Facebooku instytucji.

Iwona Pawliczka, kierownik stacji, przyznaje w rozmowie z RMF FM z 15.04.2022: "Ja tylko udzieliłam takiej informacji, że najbardziej prawdopodobnym gatunkiem dla mnie jest to delfin białoboki, natomiast nie jestem tego pewna i nie byłam od samego początku. [...] Jedyne co mogę powiedzieć to, że wciąż pracujemy nad tym, żeby zidentyfikować gatunek" - podaje rmf24.pl. Patrz TUTAJ.

Dotychczasowe obserwacje badaczy skupiły się na analizie kształtu płetw zwierząt. W przypadku morświnów jest ona niska i trójkątna. Na krótkim wideo uwieczniono z kolei gatunek, który charakteryzuje się płetwą wysoką, długą i wygiętą do tyłu. 

Jak czytamy na stronie nadmorski24.pl, naukowcy sugerują, iż ssaki mogły przypłynąć z Morza Północnego. Wody te stanowią ich naturalne środowisko. Zdarza się jednak, że zwierzęta, w szczególności młode osobniki, mogą „zabłądzić” i wypłynąć na nieznane im dotąd wody – w tym przypadku Morze Bałtyckie.  

Na ten moment nie wiadomo jednak, czy zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku uchwycono te same osobniki. 

Tego nie spodziewał się nikt. W centrum Krakowa pojawił się wyjątkowy "uciekinier"
Godzina 6.00. Szybko, szybko, zaraz na tramwaj, do pracy, do szkoły, po kawę i... do domu. Wbrew wszystkiemu i wszystkim. TUP, TUP, TUP. Krzyczą, biegną, gdzieś tam dzwonią, a ja myślę sobie, jak to wszystko wytłumaczyć... Bo przecież Międzynarodowy Dzień Bobrów to raz do roku, że przecież się zdarza, że to taki miły spacer, a tamto drzewo, to jeszcze pogryzę - swoje musi odleżeć.

Źródło: RMF24 / nadmorski24.pl

Zobacz także