Michel Bouquet nie żyje. Zmarł legendarny aktor znany z "Nędzników" i "Mozarta"

Informacja o śmierci francuskiego artysty obiegła media. Prezydent Emmanuel Macron wspomina aktora w uroczystym wpisie w mediach społecznościowych. Bouquet zmarł w wieku 96 lat. Zagrał w wielu produkcjach filmowych i telewizyjnych.

Nie żyje Michel Bouquet

Francuski aktor filmowy i teatralny zmarł w wieku 96 lat. Informacje przekazała francuska agencja prasowa Agence France-Presse (AFP). Michel Bouqet odszedł w paryskim szpitalu. Smutne wiadomości podają m.in. „Deadline”, „BBC”, „The New York Times”, „France 24” i in. Prezydent Francji Emmanuel Macron odniósł się do straty na swoim profilu w mediach społecznościowych. Jak czytamy we wpisie, Bouqet przez 7 dekad rozwijał swoją aktorską karierę i wprowadzał ją na najwyższy poziom artystycznego wyrazu. Mężczyzna podbijał deski teatrów, zarażał zaangażowaniem, występował na scenie całym sobą, podbijał serca publiczności i widzów przed ekranami telewizorów.

„Un monstre sacré nous a quittés” – wskazuje Macron, co można tłumaczyć jako fakt, że osoba, która dokonała niezwykłych czynów w swojej dziedzinie, która ma za sobą imponującą, długą karierę, właśnie odeszła.

Kariera na aktorskiej scenie 

Artysta zdobył uznanie i w 1991 roku został laureatem nagrody Europejskiej Akademii Filmowej w kategorii „Najlepszy europejski aktor roku” za rolę w „Toto bohater”. W 2002 i 2006 otrzymał Cezary za „Najlepszego aktora” w „Comment j'ai tué mon père” (ang. How I Killed My Father) oraz w „Le Promeneur du champ de Mars” (ang. „The Last Mitterrand”). W 2014 roku nominowano go za film „Renoir”.

Michel Bouquet pojawił się w produkcjach m.in. takich jak: „Le piège”, „Niewierna żona”, „Syrena z Missisipi”, „Dwaj ludzie z miasta” „Les Suspects”, „Mozart”, „Nędznicy”, „Toto bohater”, „Wszystkie poranki świata”, „Le Promeneur du champ de Mars”, „La Petite chambre”, „Renoir”, „Villa Caprice” (ang. „Te Case”).

Nie żyje popularny komik i aktor. "Był najbardziej kultowym głosem w komedii"
"Rozśmieszał mnie w chwilach, kiedy śmiech nie przychodził mi łatwo. Co za dar" - znajomi z branży żegnają artystę. Aktor, aktor dubbingowy, komik zarażał optymizmem i podbijał serca tysięcy fanów. Zmarł po długiej chorobie.

Zobacz także