Adele klnie jak szewc, a fani są oburzeni

Adele była jedną z gwiazd, które wystąpiły na tegorocznym festiwalu Glastonbury, który zakończył się wczoraj. Brytyjska piosenkarka wystąpiła drugiego dnia festiwalu i bez wątpienia była jego największą gwiazdą. 28-letnia Brytyjka dała półtoragodzinny występ, wykonując piętnaście swoich przebojów z „Hello” i „Someone Like You” na czele.



Artystka znana jest ze swojego zamiłowania do używania dość wyrazistego języka. Adele zwykła nie przebierać w słowach i tak też było wczorajszego wieczora. Piosenkarka nazwała występ przed 150-tysięczną publicznością na festiwalu Glastonbury najlepszym momentem w swoim życiu. Emocje były tak duże, że autorka przebojowego albumu „25” nie mogła przestać przeklinać.



„Cholera, źle! Bycie główną gwiazdą Glastonbury to idealny moment, by spieprzyć piosenkę” – powiedziała myląc się w utworze „River Lea”, który musiała wykonać od początku. To nie jedyne z wulgaryzmów, które padły z ust Adele na scenie festiwalu. Policzono, że przeklęła dokładnie 33 razy.



Telewizja BBC emitująca jej show musiała opatrzyć jej występ ostrzeżeniem o niecenzuralnym języku używanym przez piosenkarkę. „Wiecie, jak bardzo rockandrollowa jestem? Niezbyt, ale BBC musiało ostrzec widzów przed moim ciętym językiem, zanim pojawiłam się na antenie. Jestem przekonana, że przed występem Muse tego nie zrobili” – komentuje Adele.



Podobnie jak BBC, fani również nie byli zadowoleni z języka używanego przez Adele. Na Twitterze rozgorzała burza – część komentujących sympatyzuje z Adele i jej bezpośredniością i naturalnością, część jest oburzona. „Świetny występ, ale czy Adele musi tak dużo przeklinać?” – pyta jeden z fanów. „Myślę, że gdyby płacić Adele za każdy wulgaryzm, zebrane przez nią pieniądze mogłyby rozwiązać problem głodu na świecie” – pisze inny.



A jaki jest Wasz stosunek do ciętego języka Adele? Cóż, zawsze mogło być gorzej. 33 przekleństwa w 90 minut i tak nie mogą równać się z 265 „fuckami” użytymi w „Pulp Fiction” czy aż 569, które padły w filmie „Wilk z Wall Street”. Zobaczcie pełny występ brytyjskiej piosenkarki na festiwalu Glastonbury, a z pewnością wybaczycie jej używanie niecenzuralnych słów!