„Sanatorium miłości”, sezon 4, odcinek 4. Co się wydarzyło? Streszczenie odcinka
Od samego rana uczestnicy prowadzili rozmowy na temat bliskości i snów. Piotr zwierzył się Markowi, że zaczyna czuć coś do Anny. Mężczyzna czuł się winny, ponieważ jego kolega także jest wyraźnie zainteresowany blondynką.
Ruch i tak będzie po stronie Ani – skwitował Marek.
Podczas porannego spotkania Marta Manowska poruszyła temat szczęścia, a następnie ogłosiła, kto zyskał tytuł: „kuracjusza odcinka”. Tym razem decyzją bohaterów najwięcej głosów zyskała Zofia, która na spotkanie zaprosiła Marka.
Jestem niesamowicie zaskoczony i zadowolony. To bardzo sympatyczna kobieta – komplementował ją mężczyzna.
Para wybrała się na przejażdżkę rowerem. Tymczasem Andrzej K. podczas zabiegu zdradził, że w oko wpadła mu właśnie Zosia!
„Sanatorium miłości”, co w 4. odcinku?
Marta Manowska zaprosiła grupę do sali kinowej, by zaprezentować im wyjątkowe zdjęcia z przeszłości. Następnie uczestnicy mieli za zadanie napisać list do siebie sprzed lat. Podczas odczytywania słów nie zabrakło wzruszeń.
Kochana moja, miałaś niełatwe dzieciństwo, ale poradziłaś sobie świetnie… - rozpoczęła Monika, której w pewnym momencie płacz odebrał mowę. To właśnie ta kuracjuszka była gościem u prowadzącej, gdzie opowiedziała nieco więcej o swoim życiu.
Poczucie własnej wartości było „źle zrobione” i to mi już zostało. Jestem jaka jestem i to jest ten styl wychowania, który ja odebrałam (…) – wyznała dziennikarce.
Monika przyznała również, iż zgłosiła się do programu, bo wierzy, że spotka kogoś, kto „będzie z jej świata”.
„Sanatorium miłości”, sezon 4. Kiedy nowy odcinek? Emisja w TV
Popołudniem grupa wzięła udział w wyjątkowym przedsięwzięciu; panowie mieli wybrać ubiór dla pań i odwrotnie, a wszyscy znaleźli się w sklepie z odzieżą „z drugiej ręki”. Marek udał się na drugą randkę – tym razem z Anią. Para wybrała się na rolki!
Gdyby było odrobinę „chemii”, to on już by mnie miał, ale jak tego nie ma, to nic z tego nie będzie – relacjonowała kuracjuszka.
Finalnie Anna wprost powiedziała koledze, że nie pasują do siebie.
Nieco później Marek udał się na rozmowę z Martą Manowską, a podczas spotkania zdradził, jak wyglądało jego dotychczasowe życie.
Moje dzieciństwo praktycznie nie istniało. Wychowała mnie mama tylko (…).
Wieczorem odbyła się gala, a kuracjusze zaprezentowali się na… wybiegu! Podczas wyjścia Piotr pocałował Annę, tym samym po raz kolejny okazując jej swoje zainteresowanie.
Kiedy pojawiają się jakieś emocje, jesteśmy tylko my: Ania i ja.
Po powrocie do pokoi bohaterowie oddali głos na „kuracjusza odcinka”. Wyniki głosowania poznamy w nowym epizodzie.
Kiedy i gdzie oglądać „Sanatorium miłości”? W najbliższym czasie program powróci do TV w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 21:15 – nowy odcinek będzie można zobaczyć w TVP 1.