"Kuchenne rewolucje" w pizzerii "Calabria" w Olsztynie. Po wizycie Magdy Gessler "Rumiane Bistro"

"Jest krytyczna sytuacja" - tłumaczy pani Brygida, mama właścicielki. I choć na początku goście tłumnie odwiedzali lokal, wszystko zmieniła pandemia. Magda Gessler podejmuje jednak wyzwanie. Uda jej się uratować restaurację? Kuchenną rewolucję będzie można zaliczyć do udanych? Co po programie? Streszczenie odcinka poniżej.

"Na początku było inaczej"

Stolica Warmii – Olsztyn. Miasto zamieszkuje ponad 150 tysięcy obywateli. To właśnie tutaj od 12 lat swoją restaurację prowadzą właściciele Monika i Daniel. I choć turystów w okolicy nie brakuje, gości w lokalu nie ma. Pizzeria „Calabria” oferowała niezwykle zróżnicowane menu: obiady domowe, makarony, a nawet sushi. Dania nie przypadły jednak klientom do gustu. „Choć wszyscy dwoją się i troją, siedząc w Calabrii od rana do nocy, efektów nie widać. Oszczędności dawno całkowicie stopniały, a długi rosną z miesiąca na miesiąc” – słyszymy w odcinku.

Pani Brygida, mama Moniki, dzielnie pomaga parze. Jednocześnie uważa, że przyszedł czas, aby interes zamknąć i poszukać nowego zajęcia. „Na początku było inaczej, pieniądze były. Ludzi w pizzerii było pełno” – dodaje. Wszystko zmieniła pandemia. „To już ciągnie się 2 lata, próbowaliśmy wprowadzać inne dania, ale nic to nie dało” – tłumaczy narzeczona Daniela. Magda Gessler podejmuje wyzwanie:

Pizza, sushi, makarony, sandwiche… A gdzie moja ukochana kuchnia warmińsko-mazurska, na którą przyjechałam do Olsztyna?

Nie obyło się bez komplikacji i niedociągnięć. Znana w całej Polsce restauratorka zauważa jednak potencjał. „Ktoś tu ma smak, ale wszystko psuje całą masą złych nawyków” – tłumaczy. Rewolucję będzie można zaliczyć do udanych? Długie rozmowy, zmiany i czas na decyzję. „Wróćmy na naszą ziemię, wróćmy do Olsztyna, wróćmy do miejsca, z którego jesteście”.

Gessler: "Z dalekiej Calabrii ściągnęłam ich do domu"

Na ścianach: jeziora, lasy i paprocie. W menu: sałata rzymska w ćwiartkach, zanurzona w wywarze z cielęciny i masła, posypana serem dojrzewającym; zupa cebulowa po warmińsku z zapiekaną z serem i grzanką; zapiekanka w ziemniakach oraz ryba, a więc to, co lokalnie najlepsze. „Calabria” zmienia się w miejsce tętniące życiem. Nabierze koloru, smaku, zarumieni się… „Rumiane Bistro” zaczyna pisać swoją historię na nowo.

Z dalekiej Calabrii ściągnęłam ich do domu – komentuje Gessler.

Cztery tygodnie później. „Kreatorka smaku i stylu” wraca sprawdzić, czy aby na pewno nic się nie zmieniło. Ryby zwyciężyły z pizzą? Właściciele wydają się być zadowoleni. Podobnie - sami goście. Magda Gessler zwraca uwagę, że dania są smaczne, a w Olsztynie pojawił się „mały konsulacik ryb warmińskich”.

Co po programie?

Lokal dalej działa. Średnia ocena na 373 opinie z Google wynosi 3,8 gwiazdki. „Rumiane Bistro” polubiło na Facebooku 1842 użytkowników. Restauracja, na podstawie opinii 76 osób, otrzymała 3,6 na 5 gwiazdek.

"Kuchenne rewolucje" w Szczucinie. Magda Gessler w "Staropolskiej". Co po programie?
Restauracja "Staropolska". "Byliśmy przeszczęśliwi, że tak nam się w życiu pofarciło. Aż niestety... wybuchła pandemia i wszystko się skończyło" - tłumaczy właściciel Paweł. Z pomocą przychodzi Magda Gessler. Lokal uda się uratować? "Kuchenne rewolucje" dojdą do skutku? Co się zmieni? Wyjaśniamy.

Zobacz także