Nie żyje Waldemar Ozdowy. To kolejny cios dla ekipy "Ojca Mateusza"

Nie żyje Waldemar Ozdowy - informuje portal e-teatr.pl. Jego ostatnim serialem była "Korona królów". Wcześniej pracował też na planach "Ojca Mateusza" czy "Londyńczyków".

Nie żyje Waldemar Ozdowy

Waldemar Ozdowy nie żyje. O odejściu cenionego rekwizytora, który w zawodzie pracował od lat 80., poinformował portal filmpolski.pl. Informacja o jego śmierci ukazała się także na stronie e-teatr.pl, gdzie napisano:

Dziękuję, Waldi, za profesjonalizm, talent, intuicję, za 40-letnią przyjaźń i pomoc, na którą zawsze mogłam liczyć. Może „gdzieś tam” urządzisz najpiękniejszy obiekt, bo film był twoją pasją, którą pięknie realizowałeś. Teresa

Waldemar Ozdowy – kim był?

Waldemar Ozdowy zaczął pracować jako rekwizytor w latach 80. Toworzył m. in. wnętrza uznawanego dziś za kultowy serialu „Alternatywy 4”. Pracował też na planach seriali „Królewskie sny” i „Londyńczycy” czy filmów „Kamienie na szaniec” i „Moje córki krowy”.

Ostatnim jego serialem była „Korona królów”, na potrzeby której stworzył wiele imponujących historycznych wnętrz. Ponadto wcześniej przez wiele sezonów współtworzył scenografię do „Ojca Mateusza”.

Dodajmy, że zaledwie kilka dni temu odeszła inna związana przez wiele lat z serialem „Ojciec Mateusz” postać – kostiumograf Paweł Grabarczyk. Śmierć Waldemara Ozdowego jest zatem kolejnym bolesnym ciosem dla ekipy hitu Telewizji Polskiej.

Nie żyje Paweł Grabarczyk. Ekipa serialu "Ojciec Mateusz" pogrążona w żałobie
Nie żyje Paweł Grabarczyk. O jego śmierci poinformował portal filmpolski.pl. 66-latek pracował na planach seriali "Ojciec Mateusz" i "Na dobre i na złe" czy filmów "Ogniem i mieczem" i "Quo Vadis".

Zobacz także