Kolejny fake news na temat cen paliw
Wielokrotnie ostrzegaliśmy, także na naszej antenie, o coraz mocniejszej wojnie dezinformacyjnej w sieci. Rosyjskie trolle w ostatnim czasie publikują w mediach społecznościowych ogromną liczbę nieprawdziwych informacji, których głównym celem jest wzbudzenie w Polakach nienawiści do obywateli Ukrainy. Kolejny taki fake news niedawno rozprzestrzenił się po polskim Internecie.
"Paliwo za 2 zł" to nieprawda!
W czwartek media społecznościowe obiegła fałszywa informacja dotycząca cen paliw, która została spreparowana na wiadomość podaną przez Polską Agencję Prasową. Wynikało z niej, że prezes Orlenu, Daniel Obajtek, miał rzekomo podjąć decyzję o obniżeniu ceny paliwa do 2 zł dla obywateli z Ukrainy. Po raz pierwszy ten fake news pojawił się na Twitterze.
PILNE: Prezes Daniel Obajtek ogłosił, że paliwo na stacjach Orlen dla obywateli Ukrainy będzie w stałej cenie - 2 zł/litr. Cena ta dotyczy zarówno benzyny jak i ropy – podano.
Oczywiście, ta informacja jest nieprawda i została błyskawicznie zdementowana przez rzeczniczkę Orlenu, Joannę Zakrzewską:
To nieprawda. Prosimy nie wprowadzać w błąd opinii publicznej – napisała.
Tego samego dnia alert dotyczący fake newsów na temat paliwa opublikował także Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych:
Wysoko prawdopodobne w kolejnych godzinach są masowe próby dezinformacji prorosyjskiej dotyczące cen/braków paliwa w mediach społecznościowych w kontekście sytuacji w Ukrainie – przekazano w komunikacie.
Uwaga na dezinformację w sieci
Po raz kolejny ostrzegamy przed dezinformacją, która pojawia się w sieci. O skutkach fake newsów przekonaliśmy się już w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę. Z powodu nieprawdziwych informacji, jakoby mogło zabraknąć paliwa w naszym kraju, przed stacjami kolejowymi ustawiały się gigantyczne kolejki samochodów. Uspokajamy, paliwa w Polsce na pewno nie zabraknie. Dlaczego ceny benzyny i oleju napędowego rosną? Na to pytanie także znamy odpowiedź.