Jola Rutowicz bierze ślub. Pochwaliła się sesją w białej sukni [ZDJĘCIA]

Jola Rutowicz wychodzi za mąż. Gwiazda "Big Brothera" pochwaliła się białą suknią i ślubną "karocą". Luksusowe lamborghini robi wrażenie.

Jola Rutowicz bierze ślub

Jola Rutowicz była przed laty jedną z budzących największe emocje polskich celebrytek. Zwyciężczyni „Big Brothera” w końcu jednak wycofała się ze świata show-biznesu i wyjechała za granicę. Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce pojawia się tylko okazjonalnie.

Rutowicz od wielu lat jest szczęśliwie zakochana. Okazuje się, że wkrótce najprawdopodobniej stanie na ślubnym kobiercu. Rutowicz pochwaliła się w sieci zdjęciami, na których możemy zobaczyć ją pozującą w białej sukni na tle luksusowego samochodu. Fotografie zostały wykonane na pustyni Mojave w Kalifornii. Pod jedną z nich zamieściła obsobliwy wpis, w którym stwierdziła:

Dobry bóg dał mi aerodynamiczne kształty i rozłożenie masy niczym w lamborghini. Środek ciężkości przeniósł na tył, a z przodu wrzucił niemały ciężar. Na dodatek długie nogi jak dwa pasy startowe. Wszystko jest na właściwym miejscu. Do tego niezłe auto i dobra sukienka i możemy jechać na nasz ślub w iście hollywoodzkim stylu

Wybranek Joli Rutowicz nie jest osobą publiczną. Wiadomo, że zajmuje się biznesem.

Jola Rutowicz była gwiazdą „Big Brothera”

Jola Rutowicz zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie „Big Brother 4.1”, który emitowany był w 2007 roku. Zasłynęła zamiłowaniem do różu, lateksu i jednorożców. Po wygraniu popularnego reality show mogła przebierać w kolejnych propozycjach. Została zaproszona do celebryckiego „Big Brothera 5”, później występowała także z Jarosławem Jakimowiczem w programie „J&J, czyli Jola i Jarek”. Wzięła też udział w zapomnianym już nieco dzisiaj show „Gwiazdy tańczą na lodzie”. W 2012 roku wydała książkę zatytułowaną „Inna”, w której opisała kulisy swojego udziału w „Big Brotherze”. Jak w niej twierdziła, w reality show odgrywała wykreowaną postać, którą wymyśliła, kiedy mieszkała w Londynie.

fot. Instagram/@jollie_rutowicz_

Zobacz także