Anna Powierza odpowiada na Instagramie
Anna Powierza to aktorka pozostająca z internautami w stałym kontakcie; jej Instagram śledzi już ponad 41 tys. obserwujących, a liczba ta stale rośnie. Serialowa Czesława z „Klanu” dzieli się z fanami w sieci rozmaitymi postami, w których porusza różne tematy. Niedawno na jednej z instagramowych relacji zamieściła kilka pytań odnoszących się do siniaków po pobieraniu krwi, ponieważ wówczas zmagała się właśnie z takim problemem. Szybko okazało się, że już ten ruch wystarczył do wyciągnięcia przez niektórych internautów daleko idących wniosków. W sieci pojawiło się sporo negatywnych opinii, a do tych słów postanowiła odnieść się sama Powierza, publikując długą odpowiedź.
Przesuń w prawo
Kiedy siniaki powodują, że jesteś celem hejtu, to nie mam pojęcia, co powiedzieć (…). Dla niewtajemniczonych - jakiś czas temu na storce zamieściłam film z siniakami na ręce. Dostałam wiele porad (…). Podziwiliśmy się, pośmialiśmy, storka wygasła po 24 h i po temacie. Tak myślałam. Do momentu, gdy na jednym profilu FB nie zjawił się preent screen z pytaniem "co myślicie". Te myśli właśnie możecie przeczytać. M.in. Okazało się, że siniak szkaluje pielęgniarki. Wszystkie. Linczuje je. Za to ja sama się pobiłam, ew. Mój chłop mnie sprał, abym tylko mogła zaistnieć w mediach (…) – relacjonowała aktorka.
Anna Powierza o hejcie
Anna Powierza nie tylko pokazała na Instagramie krzywdzące opinie innych, ale także wyraźnie podkreśliła swoje stanowisko. Aktorka zaznaczyła, że w żaden sposób nie chciała obrazić pielęgniarek, a m.in. właśnie takie komentarze powędrowały w jej stronę:
(…) Ale, na serio: Tak. Mam siniaki. Ale nie. O NIKIM nie powiedziałam złego słowa. I wścieka mnie, że ktoś szczuje na mnie osoby, do których mam wielką cześć i szacun. Kochane moje Pielęgniarki, razem z cudną Panią, która mi krew pobierała (…) Jesteście fantastycznymi fachowcami, macie mega trudny zawód i złego słowa nigdy bym o Was nie powiedziała ani nie powiem! Nie wiem, co się stało, że miałam taki wylew. Serio. Nie chciałam (…). Uciskałam miejsce kilka minut. Krew pobieram od lat średnio co pół roku, nigdy nic podobnego mi się nie przydarzyło. Do teraz. Teraz mam siniaki, łatkę kłamczuszki i idiotki, szczere opinie o moim aktorstwie, związku i osobie, mnóstwo osób które źle o mnie mówią i mnóstwo niesmaku (…).
Internauci komentują wpis gwiazdy „Klanu”
Do swoich słów gwiazda „Klanu” dołączyła zdjęcia przedstawiające negatywne wpisy na jej temat, które wywołały ogromne wrażenie na pozostałych użytkownikach sieci. Wpis Anny Powierzy tym razem również zyskał wiele odpowiedzi:
(…) Czytałam ten post i Proszę się nie przejmować złośliwymi komentarzami. Wspaniała kobieta, aktorka, myślę, że ma Pani duży dystans do siebie – przyznała jedna z internautek, na co Powierza odpowiedziała:
Dziękuję! Staram się! Ale i tak przeraził mnie taki wylew nienawiści w sumie bez powodu (…).
Także inni obserwatorzy instagramowego profilu gwiazdy „Klanu” pozostawili po sobie „ślad” w postaci komentarzy utrzymanych w podobnym tonie:
Aniu, współczuję. Do dziś nie wiem co ludźmi kieruje w tym internecie (…).
Absolutnie nie słuszne komentarze. Dużo słońca I uśmiechu.