Edyta Herbuś rozpala zmysły. Nagie piersi okryła tylko prześwitującą koszulą [ZDJĘCIE]

Edyta Herbuś wie, jak podgrzać atmosferę. Tancerka i aktorka pochwaliła się w sieci zdjęciem, które nieźle podniosło ciśnienie jej fanom. Herbuś to prawdziwa uwodzicielka.

Edyta Herbuś na Instagramie

Edycie Herbuś ogólnopolską rozpoznawalność przyniosły występy w „Tańcu z gwiazdami”. Mistrzyni tańca szybko stała się prawdziwą gwiazdą i zaczęła być zapraszana do kolejnych programów rozrywkowych. Nie zamierzała jednak na tym poprzestać i zaczęła rozwijać karierę aktorską. Fani polskich seriali znają ją m. in. z „Na Wspólnej”, „Klanu” i „Pierwszej miłości”.

Tancerka i aktorka, która wkrótce skończy 41 lat, bardzo aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Prowadzi własny profil na Instagramie, który obserwuje już ponad 240 tysięcy osób. Herbuś często dzieli się z nimi swoimi przemyśleniami. Ci, którzy bacznie śledzą jej poczynania, wiedzą, że Edyta jest osobą niezwykle uduchowioną.

Edyta Herbuś pozuje w negliżu

Edyta Herbuś uchodzi nie tylko za jedną z najbardziej uduchowionych, ale i najseksowniejszych polskich gwiazd. 40-latka jest świadoma swoich wdzięków i wie, jak je wyeksponować. Nie wstydzi się nagości i chętnie chwali się swoim zgrabnym i wysportowanym ciałem. Na jej instagramowym profilu ostatnio pojawił się kadr, do którego zapozowała w negliżu – na nagie ciało narzuciła jedynie koszulę z półprzezroczystego materiału. Pod fotografią, która rozpaliła zmysły jej fanów, opublikowała obszerny wpis dotyczący „najbardziej miłosnej pełni księżyca”.

Kochani, dziś jest najbardziej miłosna pełnia księżyca, bo połączona ze spotkaniem kosmicznych kochanków: Marsa i Wenus. Będą tak sobie podróżować razem w kosmicznym uścisku aż do połowy marca, co ma być dla nas inspiracją do zostawieniem za sobą niespełnienia przeszłości i wykreowania przyszłości zgodnej z potrzebami serca. Kto odważy się czuć, bez kontroli i oceny, ten znajdzie drogę do szczęścia – napisała, dalej zamieszczając cytat:

„Najważniejszą wskazówką jest to, co mówi nasze ciało, czego doświadczamy poprzez zmysły, co daje nam przyjemność i poczucie bezpieczeństwa”

Swój wywód skwitowała zaś dość osobliwym wznaniem. 

No to płyniemy, moi mili… Ja będę dziś tańczyć przy ulubionych mantrach i zapale ogień podczas afirmacji i rytuałów – zdradziła.

Zobacz także