Wiedźmin, Skrzetuski, Pan Tadeusz... Michał Żebrowski świętuje dziś urodziny!

Ma 44 lata i niezliczoną ilość charakterystycznych ról filmowych na koncie. Przypomnijcie sobie najważniejsze wcielenia Michała Żebrowskiego!




Michał Żebrowski przyszedł na świat 17 czerwca 1972 roku i dziś świętuje swoje 44. urodziny. Jest absolewentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, którą ukończył w 1995 roku. Na ekranie zadebiutował jednak jeszcze przed ukończeniem studiów – po raz pierwszy stanął przed kamerą w 1993 roku w filmie „Samowolka” w reżyserii Feliksa Falka.

Debiut teatralny zaliczył rok później, wcielając się w postać Jimmy’ego Portera w sztuce „Miłość i gniew” według scenariusza Johna Osborne’a. Obecnie Żebrowski jest natomiast dyrektorem i współwłaścicielem warszawskiego Teatru 6. Piętro.




W 1999 roku na ekranie wystąpił w adaptacji „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza w tytułowej roli, co dało początek coraz większej popularności i było pierwszym z niezliczonej dziś ilości niezapomnianych wcieleń 44-letniego aktora. Jeszcze w tym samym roku zagrał Jana Skrzetuskiego w ekranizacji „Ogniem i mieczem”, a dwa lata później rozkochał w sobie kobiety wcielając się w Geralta w „Wiedźminie”.




Choć zachwycania urodą nie można mu było w tym filmie odmówić, sama jego realizacja pozostawia z perspektywy czasu wiele do życzenia… Sceny ze smokiem nie da się wymazać z pamięci. „Stara baśń”, „Pręgi”, „Kto nigdy nie żył…”, „Senność”, „Nad życie” czy w końcu „Sęp” – to kolejne ważne role w karierze dzisiejszego solenizanta.



Oprócz niewątpliwie zapadającej w pamięć aparycji, Michał Żebrowski ma równie charakterystyczny głos. W RMF FM czarował nim w 2005 roku czytając „Travelera”, a jeszcze wcześniej zaliczył debiut muzyczny. Czytał „Pana Tadeusza”, „Małego Księcia” i baśnie Hansa Christiana Andersena.

W 2001 roku ukazał się album „Lubię, kiedy kobieta”, na którym zaśpiewał wiersze Kazimierza Przerwy-Tetmajera w duetach z największymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej - Kasią Stankiewicz, Katarzyną Nosowska, Anną Marią Jopek i Katarzyną Groniec. Można by rzec, że dzisiejszy solenizant od zawsze działał na kobiety jak magnes… Przypomnijcie sobie te utwory!



Zobacz także