Nie żyje polski sportowiec. Zginął śmiercią tragiczną

Do nieszczęśliwego wypadku doszło na jego posesji podczas prac porządkowych. "Na miejscu długo pracowali policjanci oraz prokurator. Wstępnie wykluczony został udział w zdarzeniu osób trzecich. Okoliczności i przyczyny tragedii ma wyjaśnić śledztwo, które już zostało wszczęte" - informuje Barbara Szczerba z Małopolskiej Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.

Nie żyje Jan Magiera

Sportowiec zginął śmiercią tragiczną. Odszedł w wieku 83 lat. Media podkreślają istotę trwających w tym czasie zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Reprezentant Polski na olimpiadach w Tokio i Meksyku stracił życie na skutek nieszczęśliwego wypadku podczas prac porządkowych w ogrodzie przy swoim domu w miejscowości Mostki w okolicy Nowego Sącza – informuje Gazeta Krakowska. Jan Magiera palił wówczas gałęzie. Służby badają przyczyny tragedii.

Do tragedii doszło na terenie jednej z posesji w miejscowości Mostki w gminie Stary Sącz. Policja została powiadomiona pięć minut po godzinie trzynastej w środę, 9 lutego 2022 r. Na miejscu długo pracowali policjanci oraz prokurator. Wstępnie wykluczony został udział w zdarzeniu osób trzecich. Okoliczności i przyczyny tragedii ma wyjaśnić śledztwo, które już zostało wszczęte – wyjaśnia aspirant sztabowa Barbara Szczerba z Małopolskiej Wojewódzkiej Komendy Policji w Krakowie.


Wybitny kolarz – kim był?

Sportowiec reprezentował Polskę w drużynie kolarskiej na olimpiadach w Tokio w 1964 roku oraz w Meksyku w roku 1968. Wielokrotny mistrz i wicemistrz kraju zawodowo związał się z Cracovią. Tytułowany kolarz pięć razy startował w prestiżowym Wyścigu Pokoju. Jechał także w Tour de Pologne, gdzie zajął drugie miejsce. Osiągał liczne sukcesy, a po skończeniu kariery został trenerem. W 2000 roku Jana Magierę odznaczono Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Źródło: Gazeta Krakowska / RMF24

Zobacz także