Lewandowscy dzielą się swoim szczęściem. Robert Lewandowski w zaskakującym wyznaniu [FOTO]

Małżonkowie stają przed obiektywem aparatu. Pozują w objęciach i gorącym pocałunku. Anna i Robert Lewandowscy spędzili magiczny weekend w górach. Razem z córkami zjeżdżali na nartach, wypoczywali w wodzie i podziwiali piękno natury. Zdjęcia z wyjazdu poniżej. Pod jednym z nich - poruszający opis, który wskazuje, że miłości w ich domu nie brakuje.

Pierwsze podrygi na nartach

Anna Lewandowska, Robert Lewandowski i ich córki Klara i Laura spędzili rodzinny weekend na wyjeździe w góry. Trenerka, podobnie jak sam piłkarz, publikowała na swoim profilu szczegółowe relacje na temat wycieczki i swoich pierwszych zjazdów na nartach. W nauce towarzyszyła jej także starsza pociecha. Nie zabrakło chwil relaksu na basenie, w saunie, wśród zapierającej dech w piersiach przyrody. Czytaj tutaj:

Anna Lewandowska i Robert Lewandowski razem. Przed rodziną nowe wyzwanie! [ZDJĘCIA]
Rodzina jest teraz "w komplecie". "Lewa" i Robert Lewandowski razem z Klarą i Laurą wybrali się w góry. Trenerka relacjonuje swoje pierwsze zjazdy na nartach i jak sama tłumaczy: "[...] nie jestem narciarą, nie jesteśmy wychowani na sportach zimowych, ale zaczynamy! Tutaj obok uczy się Klara, a tu mamusia". Urocze kadry obiegły sieć!

Lewandowscy w miłośnym uścisku

Fotografie z wycieczki udostępniał także Robert Lewandowski. Wydaje się, że kilka dni odpoczynku było dla całej rodziny przyjemnie spędzonym, wyjątkowym czasem. „Perfect time with my family” [red. Perfekcyjny czas z moją rodziną] – czytamy pod jednym ze zdjęć „Lewego”. „Co to był za weekend!” – wskazuje z kolei jego ukochana. Uwagę zwraca także kolejny kadr, który pojawił się na profilu sportowca.

My favourite place is always by Your side [red. Moje ulubione miejsce jest zawsze obok ciebie] – wskazuje Lewandowski w opisie.

Razem z żoną pozują w objęciach, we wzruszającym, namiętnym pocałunku. Rodzina przeżyła chwile pełne szczęścia, radości, a pozytywnym nastawieniem i humorem zarażała także swoich obserwatorów. Ci chętnie komentowali publikowane kadry i zgodnie przyznali, że jest to ich „ulubiona para”. Czas jednak na powrót do codziennych obowiązków, treningów i na piłkarską murawę. Wydaje się jednak, że Lewandowscy „naładowali baterie” i spędzili przyjemne chwile w gronie najbliższych

Zobacz także