"Tutaj obok uczy się Klara, a tu mamusia"
Anna Lewandowska wraz z całą rodziną wybrała się na klimatyczny wyjazd w góry. Jeszcze jakiś czas temu wspominała, że szuka dla swojej starszej córki Klary instruktora, z którym ta będzie miała okazję nauczyć się jazdy na nartach. Po treningu tenisa, który skłonił trenerkę do przemyśleń, przyszedł czas na zimowy wypoczynek. Czytaj tutaj:
Na profilu w mediach społecznościowych „Lewej” pojawiają się relacje, które ukazują, jak cała rodzina „w komplecie” spędza wolny czas. Nie brakuje lekcji pływania, zabaw w basenie i godzin na świeżym powietrzu. Ukochana piłkarza dzieli się swoimi przeżyciami i wrażeniami za pośrednictwem sieci, utrzymując przy tym stały kontakt z fanami. W jej wirtualnej galerii pojawiły się kadry prosto z górskiego stoku. Przed Lewandowską nowe wyzwanie, bo jak sama podkreśla, jazdy na nartach uczy się nie tylko Klara, ale również ona sama. „Pierwszy raz na nartach. Cel na ten rok? Spróbować nowych sportów: tenis, narty, kitesurfing i…” – czytamy w opisie fotorelacji. Dodaje, że:
Co do moich postanowień noworocznych, ze będę próbowała nowych sportów – nie jestem „narciarą”, nie jesteśmy wychowani na sportach zimowych, ale zaczynamy! Tutaj obok uczy się Klara, a tu mamusia.
fot. instagram.com/annalewandowskahpba
Cała rodzina "w komplecie"
„Lewa” przyznaje jednocześnie, że wcześniej miała okazję spróbować tego typu zajęć, przy czym pomagał jej Sebastian Karpiel-Bułecka i jego żona Pauliny Krupińska na skiturach. „To było fajne doświadczenie, ale teraz już jesteśmy z trenerem”. Internauci życzą rodzinie udanego wypoczynku i przyznają, że trzymają kciuki za pierwsze podrygi na stoku.
Bawcie się dobrze;
Najlepszy czas z dziećmi;
Brawo!!;
Jesteście cudni, fantastyczna rodzinka – czytamy.