Misja Specjalna w RMF FM. "Pułkownik Redl" – najlepszy szpieg cara Mikołaja II

Pułkownik Alfred Redl był jednym z najbardziej zaufanych ludzi arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Pełnił funkcję szefa kontrwywiadu cesarstwa Austro-Węgierskiego. Był niezwykle błyskotliwy. Władał trzema językami, a także jako jeden z pierwszych oficerów wywiadu używał podsłuchu w swoich akcjach. Los jednak nie był mu przychylny. Gdy jego sekret wyszedł na jaw, zmuszony był zdradzić księcia, by zachować swoją pozycję.

Misja Specjalna w RMF FM!
Wszystkie odcinki do słuchania - TUTAJ!

 

Zaufany człowiek

Pułkownik Redl był człowiekiem, którego następca tronu arcyksiążę Franciszek Ferdynand darzył wielkim zaufaniem. Nie bez przyczyny. Wojskowy odznaczał się nie tylko talentem do języków, co zdecydowanie ułatwiało mu prowadzenie akcji, ale również korzystał z nowoczesnych rozwiązań.

Jako jeden z pierwszych oficerów wywiadu nagrywał rozmowy na wczesnych cylindrach woskowych i używał ukrytych aparatów fotograficznych. Wszyscy byli pewni, że zostanie ministrem wojny, ale ten plan został pokrzyżowany przez Augusta Pratta.

Pracował dla warszawskiej komórki carskich służb wywiadowczych. W stolicy Austro-Węgier pojawił się nagle. Jego zadaniem było zwerbowanie oficera kontrwywiadu i los chciał, że jego oko przykuł właśnie Redl.

Wybrałem do werbunku kilku kandydatów. Jednak największe szanse powodzenia wiążę z pułkownikiem Redlem – stwierdził

Pratt wiedział, że pułkownik nie będzie skory do współpracy z nim, dlatego zadbał o to, by Redl nie był w stanie odmówić. Zdobył zdjęcia, które demaskowały jego największą tajemnicę, o której nikt nie mógł się dowiedzieć.

Nie wiem, jak nazywa się ten drugi mężczyzna, nie wiem też, czy jest oficerem, bo obaj jesteście nadzy… – stwierdził jeden z agentów, z którymi spotkał się pułkownik

Na początku XX wieku homoseksualizm był karany, dlatego wojskowy nie mógł odmówić Prattowi. To, czego zażądał mężczyzna, postawiło Redla pod ścianą, jednak przeanalizowaniu perspektyw, zgodził się.

Czego zażądał Pratt i czego żołnierze szukali w mieszkaniu pułkownika, dowiecie się już po 23!

Misja Specjalna w RMF FM

Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, naziści w szeregach CIA, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie, to wszystko i wiele więcej czeka na was w każdą sobotę po 23. To nasza Misja Specjalna!

Największe zagadki historii prezentują specjalnie dla Was dziennikarze, prowadzący i pracownicy RMF FM!

Posłuchaj poprzednich odcinków:

Misja Specjalna w RMF FM! Tora! Tora! Tora! Atak na Pearl Harbour. Czy Stany Zjednoczone sprowokowały Japonię?
Japonia rosła w siły. Państwo, które przez wieki było zamknięte na resztę świata, stanowił poważne zagrożenie w wojennej rozgrywce. Ameryka nie mogła spokojnie patrzeć, jak stopniowo w chodzi w niemiecko-włoski sojusz, by podbić Anglię. W końcu doszło do starcia na Pacyfiku. W grudniu 1945 roku Japonia dokonała nalotu na amerykańską flotę stacjonującą w Pearl Harbor. Wielu przekonanych jest, że Roosevelt wiedział wcześniej o nadchodzącym ataku. Czy jest możliwe, żeby prezydent demokratycznego państwa z premedytacją narażał obywateli na śmierć?

Zobacz także