Zaostrzona przepustka COVID-owa
We Włoszech rząd postanowił wprowadzić zaostrzenie restrykcji COVID-owych. Każdy obywatel, który chce korzystać z „przywilejów” życia publicznego, musi posiadać tzw. Super Green Pass, który mieszkańcy otrzymują po zaszczepieniu lub ozdrowieniu.
Aż do dzisiaj Włosi mogli poruszać się swobodnie po całym kraju, korzystając z atrakcji takich jak kawiarnie, kina czy baseny, okazując zwykłą przepustkę sanitarną wydawaną na podstawie negatywnego wyniku testu. Ze względu na duże wzrostu zachorowań w kraju (około 200 tysięcy), rząd postanowił wprowadzić ostrzejsze zasady, które mają na celu spowolnienie fali.
Do nowych regulacji należy m.in. Super Green Pass, czyli zaostrzona przepustka COVID-owa, która upoważnia osoby je posiadającą do korzystania z publicznej komunikacji, a także lokali gastronomicznych. Osoby, które nie okażą tego specjalnego certyfikatu, nie będą mogły usiąść w restauracyjnych ogródkach, nocować w hotelu, używać basenów, a także wyciągów narciarskich.
Zaostrzone zasady dotknęły również maseczek. Od dzisiaj niedozwolone są zwykłe maseczki chirurgiczne. Wprowadzono obowiązek noszenia maseczek typu Ffp2. Posiadają one 5-warstw i dwa filtry, które mają skuteczniej chronić jego użytkownika.
Rząd zapowiedział już, że następny pakiet ograniczeń ma wejść w życie już 20 stycznia. Według nowych założeń, Super Green Pass będzie wymagana przy wstępie do centrów handlowych, a także usług kosmetycznych.
Czyli we Włoszech warto się szczepić. Nie tylko po to, żeby dobrze się czuć, ale także, by dobrze wyglądać – podsumował żartobliwie Mateusz Opyrchał