Maryla Rodowicz mierzy się z problemami zdrowotnymi?
Maryla Rodowicz na scenie muzycznej obecna jest od blisko sześciu dekad i wcale nie zamierza zwalniać tempa. Ostatnio, jak co roku, mogliśmy oglądać jej występ podczas Sylwestra marzeń z Dwójką. Choć gwiazda, która w grudniu skończyła 76 lat, zdaje się wciąż tryskać energią, kilka tygodni temu media obiegły niepokojące doniesienia na jej temat. Jak podawała w listopadzie „Rewia”, artystka z powodu nasilających się problemów zdrowotnych miała ponoć zacząć rozważać wyprowadzkę ze swojej ukochanej willi w Konstancinie:
Maryla nie mówi o tym głośno, ale coraz częściej zastanawia się nad sprzedażą domu i kupnem apartamentu
Maryla Rodowicz odniosła się do medialnych doniesień
Wieści na temat rzekomych problemów zdrowotnych Maryli Rodowicz mocno zmartwiły jej fanów. W końcu 76-letnia gwiazda postanowiła przerwać milczenie i osobiście odnieść się do sensacyjnych ustaleń. W rozmowie z „Super Expressem” zdementowała informacje, jakoby zamierzała sprzedać swoją konstancińską posiadłość.
Ja nie wiem, kto rozpuszcza takie plotki. Nie, absolutnie nie mam zamiaru sprzedawać domu, bo go kocham! Jest moim wymarzonym miejscem. Jestem skłonna żebrać na ulicy, żeby tylko utrzymać ten dom – powiedziała tabloidowi.
76-latka zabrała także głos w sprawie stanu swojego zdrowia.
Czuję się dobrze. To wszystko bzdura od początku do końca – podsumowała.
Maryla Rodowicz nie zamierza rozstawać się ze swoim ukochanym domem, w którym mieszka od kilkunastu lat. 100-letnia willa w podwarszawskim Konstancinie to jej królestwo i azyl. Choć cała posiadłość – według ustaleń „Super Expressu” – jest warta 10 milionów złotych, a jej miesięczne utrzymanie kosztuje blisko 20 tysięcy złotych, Maryla dość skromnie wypowiada się na jej temat.
Moja willa ma się nijak do hollywoodzkich rezydencji, gdzie jest 20 sypialni, basen, kort tenisowy, kino i trzy domki dla gości. Ale to dom moich marzeń, wydaje mi się, że mieszkam tu od zawsze, wyparłam z pamięci poprzednie mieszkania – mówiła jakiś czas temu.