Wiele komponentów tuszów do tatuażu jest toksycznych! UE wdraża zakaz używania

Niedawne badania wykazały, że cały szereg składników tuszów do tatuażu ma toksyczne działanie. Od stycznia 2022 roku został wprowadzony zakaz stosowania ich na terenie Unii Europejskiej. Jednakże długotrwałe skutki używania tychże tuszy nie zostały jeszcze określone ani dokładnie przebadane. Czy zatem powinniśmy się tatuować i o jakie komponenty właściwie chodzi?

Dlaczego wdrożono Tattoo-REACH?

Komisja Europejska wystosowała rozporządzenie, w którym zawarła zakaz używania wielu składników tuszów do tatuaży, bowiem część tych komponentów została uznana za niedozwoloną w krajach Unii Europejskiej. Dokument tzw. Tattoo-REACH wszedł w życie 4 stycznia 2022 roku. REACH, to skrót od: „Registration, Evaluation, Authorisation and Restriction of Chemicals” – Rejestracja, Ocena, Udzielenie zezwoleń i Ograniczenia stosowania substancji chemicznych. Debata w sprawie tego rozporządzenia była prowadzona od 2015 roku. W trakcie postępowania Komisja Europejska zwróciła się do unijnego organu ds. chemikaliów w Helsinkach o zbadanie i wydanie oceny zagrożeń dla zdrowia, jakie mogą powodować tusze do tatuażu.

Jak wielu ludzi się tatuuje?

Szacuje się, ze w Niemczech, co piąta osoba ma wykonany tatuaż. Wolfgang Baeumler z Kliniki i Polikliniki Dermatologii Uniwersytetu w Ratyzbonie sądzi, że 16 milionów posiadaczy trwałych znaków graficznych na skórze, to nie jest mniejszość społeczeństwa.

Zdecydowana większość konsumentów uważa, że tusze do tatuażu, używane w kraju, są bezpieczne. Tak pokazują badania. Ale jeśli malowanie ciała na dłuższą metę powoduje schorzenia, nawet tylko u niektórych wytatuowanych, staje się to problemem dla zdrowia publicznego
– zaznacza Wolfgang Baeumler.

Jakie dolegliwości świadczą o problemach po wytatuowaniu?

Badania nad potencjalnym ryzykiem związanym z tatuażami, rozpoczęto w 2007 roku. Zespół uczonych pod kierownictwem Wolfganga Baeumlera sporządził ankietę, którą wypełniło 34000 posiadaczy tatuaży. Pytano ich o dolegliwości skórne. Dwie trzecie uskarżało się na problemy bezpośrednio po wykonaniu tatuażu, takie jak: ból, zaczerwienienie, krwawienie, pieczenie, czy nawet pęcherze.

To normalne, ponieważ skóra jest perforowana z prędkością do 3000 nakłuć na minutę. Dermatolodzy zwykle pytają o krótkotrwałe efekty, ale tusze do tatuażu pozostają w ciele do końca życia, tak długo jak tatuaż znajduje się na skórze. Ilość chemikaliów u osób często się tatuujących może być znaczna, a obciążenie z tym związane utrzymuje się do końca życia.
– wyjaśnia Baeumler.

Holenderscy dermatolodzy przebadali osoby wytatuowane z przewlekłymi dolegliwościami i odkryli, że pierwsze dyskomforty po wykonaniu tatuaży, pojawiają się, z reguły, po roku czasu. Problemy te są również związane z chorobami autoimmunologicznymi, na co wskazuje na możliwy związek tatuażu z sarkoidozą, czyli chorobą układu odpornościowego, charakteryzującą się powstawaniem ziarniniaków – małych grudek zapalnych – które nie podlegają martwicy. 

Składniki tuszów pod lupą…    

Niepokój wśród badaczy budzą przede wszystkim właściwości komponentów tuszów, gdyż znajduje się w nich ponad 4000 chemikaliów, w tym: emulgatorów, konserwantów, rozpuszczalników i kolorowych pigmentów. Naukowcy zwracają uwagę, na to, że w tuszach są zawarte chemikalia przemysłowe, które nigdy nie były przeznaczone do wstrzykiwania pod skórę. Jednak nie tylko to zatrważa uczonych. W tuszach są obecne również substancje rakotwórcze, jak metale ciężkie: nikiel, ołów i kobalt. Zgodnie z przeprowadzoną ekspertyzą, zaledwie 30% barwników stosowanych w kosmetykach, może być używanych bez jakichkolwiek ograniczeń.

Co ze studiami tatuaży?

Mimo nowego przepisu tatuatorzy są pewni, że nie stracą klientów. Producenci tuszów do tatuaży zapowiedzieli już zmiany w składzie substancji, które będą zgodne z unijnym prawem. Chwilowo może nastać problem z dostępnością palet kolorów, jednakże ta kwestia również zostanie rozwiązana, dzięki składnikom, które zastąpią dotychczasowe, a będą znacznie bezpieczniejsze dla ludzkiego zdrowia. 

Źródło: PAP

Czytaj też:

Nawet łagodne zakażenie Covid-19 może uszkadzać ważne narządy. Badania nie pozostawiają złudzeń
W szpitalu uniwersyteckim w Hamburgu przeprowadzono badania, które dostarczyły uczonym nowych informacji w kwestii zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Dane wskazują, że nawet łagodny przebieg infekcji może wpłynąć na uszkodzenie istotnych organów, takich jak: serce, płuca i nerki. Dlaczego akurat te narządy?

Zobacz także