Już nie ma Opla
Od 3 stycznia 2022 roku działające na terenie miasta Gliwice, spółki Opel Manufacturing Poland i PSA Manufacturing Poland połączą się w nową firmę. Ta zaś nosić będzie nazwę Stellantis Gliwice. Nowa spółka od kwietnia 2022 roku zajmie się produkcją dużych samochodów dostawczych. Na liniach produkcyjnych śląskiego miasta powstaną auta marek: Peugeot, Citroen, Fiat i Opel.
Pracownicy bezpieczni?
Zgodnie z planami spółki Stellantis, w przyszłym roku w fabryce w Gliwicach zostanie wyprodukowanych około 50 tysięcy egzemplarzy samochodów dostawczych. Wszyscy pracownicy dotychczas funkcjonującego zakładu zachowają pracę, mowa tu o 2 tysiącach stanowisk.
Nie Astra, a więc co?
Nowe modele zastąpią produkowanego wcześniej w gliwickiej fabryce Opla Astrę. Ostatnie egzemplarze tego modelu zjechały z taśmy 30 listopada 2021 roku. Począwszy od kwietnia 2022 roku, w fabryce powstawać będą samochody dostawcze, w różnych specyfikacjach, także wersje przeznaczone na rynek brytyjski. Z Gliwic wyjadą samochody takie jak: Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato i Opel Movano. Prezes Opel Manufacturing Poland i PSA Manufacturing Poland (od 3 stycznia 2022 r. Stellantis Gliwice) Andrzej Korpak powiedział:
To jeden z najważniejszych momentów w historii naszej firmy. Na potrzeby nowego przedsięwzięcia rozbudowaliśmy liczący ok. 180 tys. m kw. zakład o kolejne 75 tys. m kw. Koszt inwestycji to ok. 300 mln euro, czyli mniej więcej 1,4 mld zł.
Produkcja seryjna dużych vanów dostawczych dla marek Stellantis ruszy 4 kwietnia 2022 r. Ta przełomowa zmiana profilu czyni nas współodpowiedzialnymi za ten ważny dla Stellantisa segment rynku.
Nowe miesca pracy?
Początkowo produkcja będzie prowadzona na jedną zmianę. Następnie od sierpnia 2022 roku fabryka rozpocznie pracę na dwie zmiany, a później, w okresie między październikiem a listopadem, na trzy zmiany. Firma zatrudni dodatkowe 500 osób.
Jak widzi to miasto?
Fabryka wprowadziła zmiany technologiczne. A wycofanie się z produkcji Astry, nie oznacza osłabienia regionu, prognozuje się wręcz jego wzrost. Jak mówił prezydent Gliwic, Adam Neumann:
Zapewniona została działalność zakładu i licznych przedsiębiorstw kooperujących na co najmniej kilkanaście lat. Powstaną tysiące miejsc pracy dla mieszkańców całej aglomeracji. Wart podkreślenia jest jakościowy charakter tej zmiany: to nie zakończenie gliwickiej produkcji, lecz jej przeprofilowanie zgodnie z najnowszymi trendami rynku motoryzacyjnego na świecie.
Źródło:PAP