Niespodzianka
Dziewczyny ruszyły w podróż. Nie wiedziały, jaki jest cel ich wędrówki. Zgadują, gdzie pojadą. Wiktoria Frąszczak miała najbardziej oryginalne pomysły:
Gdy ci smutno, gdy ci źle, jedź w Bieszczady, rozgrzej się!
Puszcza Białowieska, będziemy gonić żubry.
Uczestniczki docierają do… Gdańska. Wita je Małgorzata Rozenek- Majdan. Dziewczyny dostają do dyspozycji własne mieszkanie w centrum miasta.
Morze na talerzu
Uczennice udają się na obiad z prowadzącą, ku ich zaskoczeniu w menu są jedynie owoce morza. Prowadząca pyta je o plany na przyszłość oraz czego żałują w życiu. Uczestniczki w przeważającym stopniu wspominają o zmarnowanych szansach związanych z edukacją. Rozenek mówi, że ona sama zaczynała późno pracę:
Ja sama swoją drogę rozpoczęłam bardzo późno. Ja naprawdę byłam do 32 lat, nawet do 33 mamą, która jest w domu z dziećmi.
Małgosia udowadnia podopiecznym, że nigdy nie jest za późno na zmiany w życiu i rozwój zawodowy. Dziewczyny doceniają tę szczerą rozmowę.
To było bardziej tak jakbyśmy rozmawiały z jakąś starszą siostra.
Wieczorne spotkanie
Wieczorem uczennice wybierają się na spotkanie z młodymi przedsiębiorcami. Wcześniej jednak muszą „wystroić się”. Stroje zostawiła dla nich Małgorzata Rozenek- Majdan. Największy problem ma Agata, nie potrafi dobrać stroju, pomagają jej Zuza i Wiktoria Nowaczyńska. Po powrocie dziewczyny mają podzielić się pokojami. Największy problem sprawia to Kasi:
Jak wstaniecie jutro, błagam was, bądźcie cicho, żeby mnie nie obudzić.
Dziewczyny nie wiedzą, co zrobić w tej sytuacji.
Wiktoria Frąszczak skomentowała:
No jak tak słucham, jak one debatują, debatują jak w takim parlamencie {…} Ja mogę spać na tej kanapie.
Kolejnego dnia dziewczyny spotykają się na jachcie z Małgorzatą Rozenek-Majdan i Katarzyną Kozłowską, podróżniczką. Uczestniczki uczą się, że, by zrealizować swoje marzenia, trzeba po nie sięgnąć, zacząć działać.
Szok i niedowierzanie
W apartamencie zaskakuje je mentorka Irena. W mieszkaniu panuje bałagan, uczestniczki dostają „naganę”. Wiktoria Nowaczyńska podsumowała:
Przecież tam wszędzie ciuchy leżały […] wszystko tam było.
Dziewczyny dostają nowe zadanie. Mają uczestniczyć w koncercie zespołu Razzle Dazzle, to chór śpiewający a cappella. Przeprowadzają wywiad z przedstawicielami zespołu, ich celem jest zdobycie jak największej liczby informacji.
Test wieczoru
Wieczorem następuje niezwykle ważny test. Dziewczyny będą zapowiadać kolejne utwory zespołu. Zżera je ogromny stres, jak mówiła Zuza:
Więcej uwagi ma się jednak za dzieciaka, niż w dorosłym życiu.
Najlepiej wypadła w Wiktoria Frąszczak, udzieliła wielu informacji i jej wystąpienie było najbardziej profesjonalne.
Decydujące starcie
Nadchodzi stresujący czas rozmów z mentorkami. Wieczorem jedna z dziewczyn musi opuścić program:
Dobra wiadomość jest taka, że to jeszcze nie jest koniec tej podróży. Zła, że możemy w nią zabrać tylko cztery z was
- mówi Małgorzata Rozenek Majdan.
Kasia musiała pożegnać się z programem. Dziewczyna dziękuje za udział w "Projekcie" i wierzy, że przyjaźnie, które tu zawarła, przetrwają. W kolejnym odcinku dziewczyny udają się na drugi koniec Polski i zamieszkają…w zamku.