Pamiętne słowa
Barbara Kurdej-Szatan swą wypowiedzią wywołała w mediach niemały skandal. Słowa „sławnej” opinii Kurdej-Szatan, uznawanej powszechnie za niezwykle wulgarne, odnosiły się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, nazwała funkcjonariuszy Straży Granicznej „mordercami”.
Lawina hejtu
Aktorka przeprosiła za swe zachowanie. Przyznała, że prócz konsekwencji utraty pracy w TVP spotkała się też z innym poważnym problemem. Musiała zmierzyć się z lawiną hejtu, ataki były naprawdę poważne. Mówiła o tym w rozmowie z „Party”:
Ja dostawałam mnóstwo maili: "ukarać ją, mam nadzieję, że cię ukażą, mam nadzieje, że zapłacisz za to, popełnij samobójstwo". Wyzywali mnie od wszystkiego, co się da. I to jest przerażające, ile w ludziach jest nienawiści.
To wyglądało jak medialne palenie na stosie.