"Doświadczamy najgorszej epidemii ptasiej grypy w historii". Choroba zebrała już wielotysięczne żniwo

Ptasia grypa dziesiątkuje Wielką Brytanię. Minister rolnictwa i środowiska, George Eustice oświadczył, że z powodu szalejącej epidemii, wybito już pół miliona ptaków. Czy i kiedy choroba dotrze do Polski?

Jakie środki bezpieczeństwa podjęto?

Anglia zmaga się z wielotysięcznymi startami wśród hodowlanego ptactwa, wszystkiemu winna jest ptasia grypa. Epidemia trwa od 3 listopada. Od tamtego czasu, wyznaczono w kraju strefy ochronne, podobne rozwiązanie zastosowano w Irlandii Północnej od 17 listopada. Od 29 listopada dodatkowo wprowadzono bezwzględny nakaz trzymania hodowlanego ptactwa w zamknięciu.

Muszę powiedzieć, że w tym roku widzimy największy w historii wybuch ptasiej grypy w Wielkiej Brytanii z 36 potwierdzonymi ogniskami
– George Eustice, minister rolnictwa i środowiska.

Hodowcy liczą straty

Strefa ochronna zobowiązuje hodowców do przestrzegania licznych środków ostrożności, mianowicie regularnego czyszczenia i dezynfekcji odzieży, sprzętu i pojazdów oraz ograniczenia dostępu dla pracowników, a także gości, którzy nie są niezbędni.

Obecnie mamy zakażonych w sumie 40 hodowli w Wielkiej Brytanii – to naprawdę wysoka liczba jak na tę porę roku, wyższa niż wszystko, czego doświadczyliśmy wcześniej. Wszystkie ptaki w danym miejscu muszą zostać poddane ubojowi ze względu na ciągłe ryzyko infekcji, które stanowią. Całkowita liczba tych, które zostały zabite, to około pół miliona
– główny weterynarz Christine Middlemiss, wypowiedź dla stacji BBC.

Sytuacja epidemiczna w innych krajach

Lekarz weterynarii tłumaczy, że owa grypa jest transmitowana przez ptaki wędrowne, które przylatują z Europy, gdzie również odnotowuje się mnóstwo przypadków, zwłaszcza w Europie Wschodniej. Także w północnej Rosji udokumentowano znaczną liczbę ognisk ptasiej grypy. Weterynarz Middlemiss zaznaczyła, że 300 zakażonych, padłych, dzikich ptaków znaleziono w ponad 80 lokalizacjach w Anglii. Dodatkowo przypomina, że migracja ptaków zaczęła się dopiero kilka tygodni temu i potrwa do marca. Rok temu ptasią grypę wykryto w 26 hodowlach.

Drób zdatny do spożycia?

Brytyjska agencja do spraw bezpieczeństwa żywności FSA gwarantuje, iż opierając się na aktualnych badaniach, wiadomo, że ptasia grypa nie stanowi wielkiego zagrożenia dla bezpieczeństwa żywności. Co ważne, prawidłowo ugotowany drób i produkty drobiowe, w tym jaja, są bezpieczne do spożycia.    

Źródło: PAP, BBC

Czytaj też:

Powrót ptasiej grypy. Zmarła 54-letnia kobieta. Kolejna epidemia w natarciu?
W Syczuanie, w Chinach w południowo-zachodniej części, zmarła 54-letnia kobieta na wysoce chorobotwórczą ptasią grypę typu H5N6. Jak podaje agencja Reuters, to jeden z wirusów uznawanych za potencjalne zagrożenie pandemiczne.

Zobacz także