Oświadczenie sztabu tenisistki
Dzisiaj Iga Świątek rozpocznie treningi z trenerem Tomaszem Wiktorowskim w trakcie trwającego właśnie okresu przygotowawczego do turniejów w Australii. Nie jest to równoznaczne z podjęciem żadnych decyzji na temat współpracy. Gdy zapadną wiążące decyzje, niezwłocznie poinformujemy o tym Państwa, a Iga również swoich kibiców – tak jak to robiliśmy przez cały rok […]
– głosi fragment komunikatu sztabu Igi Świątek.
Kim jest Wiktorowski?
Tomasz Wiktorowski to były trener Agnieszki Radwańskiej – wiceliderki światowego rankingu, która w 2015 roku wygrała prestiżowy turniej WTA Finals. Jak Wiktorowski odniósł się do najnowszych informacji:
Od ponad pół roku współpracuję z Tennis Consulting – firmą Pauliny Wójtowicz, managerki Igi i jej ojca Tomasza Świątka. Od lipca współpracujemy bardziej intensywnie z Pauliną i jej zespołem, bo zostałem dyrektorem turnieju BNP Paribas Poland Open. Dlatego w tej sytuacji naturalne jest dla mnie, że daję otoczeniu Igi wparcie merytoryczne
– Tomasz Wiktorowski.
Jak wyglądało zakończenie współpracy z Sierzputowskim?
Dwa dni wcześniej poinformowano, że Świątek, triumfatorka wielkoszlemowego French Open w 2020 roku, zakończyła współpracę z trenerem Sierzputowskim.
Ta zmiana nie jest łatwa i decyzja też nie była. Jako tenisiści spotykamy na swojej drodze osoby, które wnoszą dużą wartość do naszej pracy, a często też do życia, bo w tourze spędzamy razem prawie cały rok. Dojrzałam do tego, że w życiu zawodowym potrzebujemy czasem takich zmian, aby spotkać kolejne osoby, z którymi zbudujemy współpracę na następne etapy naszego rozwoju
– oświadczyła Iga Świątek.
Wzruszające słowa Igi Świątek o byłym trenerze
W mijającym roku polska zawodniczka wygrała turnieje w Adelajdzie i Rzymie. W rankingu WTA zajmuje obecnie dziewiąte miejsce.
Dziękuję trenerowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Wzajemnie daliśmy sobie bardzo wiele i mam nadzieję, że z tą wartością i doświadczeniem będziemy dalej się rozwijać i spełniać zawodowo. Trenerze, dużo trenerowi zawdzięczam i bardzo dziękuję za czas, który doprowadził nas do miejsca, w jakim jesteśmy teraz
– Iga Świątek.
Źródło: PAP
Czytaj też: