Sądowa batalia o dobre imię… Kogo: Meghan, czy tabloidu?
Brytyjski sąd apelacyjny odstąpił od rozpatrywania wniosku wydawców „Daily Mail on Sunday”, w którym redaktorzy domagali się przeprowadzenia pełnego procesu. Bowiem w lutym 2021 roku, sąd niższej instancji orzekł – bez przeprowadzania pełnego procesu – że zamieszczenie w gazecie prywatnego listu jest niezgodne z obowiązującym prawem. Wydawcy usiłowali podważyć decyzję sądu, ale ostatecznie organy sprawiedliwości uzasadniły, iż dalsze postępowania nie przyniosłyby zmiany w ocenie sytuacji.
Treść listu Księżnej Sussexu
W lutym 2019 roku w serii pięciu artykułów, gazeta „The Mail on Sunday” zamieściła obszerne fragmenty odręcznego listu, którego treść była prywatną korespondencją księżnej i jej ojca – Thomasa Markle. W liście, Meghan pisała o swojej relacji z tatą, która została mocno nadwyrężona tuż przed jej ślubem z księciem Harry’m. Był to, tym bardziej znaczący list, gdyż Thomas Markle nie pojawił się na uroczystości zaślubin córki. Wobec podania do opinii publicznej wyjątkowo osobistej korespondencji z ojcem, Meghan pozwała wydawców pisma zarzucając im nadużycie w zakresie prywatnych informacji, naruszenie praw autorskich i pogwałcenie przepisów o ochronie danych osobowych. Jednakże, redaktorzy Associated Newspapers Limited argumentowali, że Księżna Sussexu, pisząc list musiała się liczyć z faktem, iż może on trafić na łamy gazet.
Meghan oświadczyła, że…
Księżna Sussexu wyznała, iż od początku traktowała pozew wobec pisma jako niezwykle istotny etap w walce „dobra ze złem”. W oficjalnym oświadczeniu, dosadnie wyraziła swoje zdanie w kwestii przekraczania granic przez tabloidy.
To jest zwycięstwo nie tylko moje, ale każdego, kto kiedykolwiek czuł się przestraszony, aby stanąć w obronione tego, co jest słuszne. Choć ta wygrana jest precedensowa, najważniejsze jest to, że jesteśmy teraz kolektywnie wystarczająco odważni, aby przekształcić przemysł tabloidów, który wyrabia w ludziach odruchy do bycia okrutnymi, i czerpie zyski z kłamstw i bólu, które tworzy
– księżna Meghan
Źródło: PAP
Czytaj też: