PKL Solina. Inwestycja, która robi wrażenie. Kiedy będzie gotowa?
Już latem przyszłego roku turyści będą mogli podziwiać bieszczadzkie krajobrazy z zupełnie innej perspektywy. Trwa realizacja spektakularnej inwestycji Polskich Kolei Linowych, której koszt to ponad 100 milionów złotych.
Solina dzięki pięknej przyrodzie Bieszczad i monumentalnej zaporze, a już wkrótce, także kolei widokowej pokaże nam, jak ogromną siłę natury ma to miejsce. Chcemy zadbać o każdy szczegół tak, by nowa atrakcja turystyczna w Solinie była sposobem na poznanie i odkrycie tego miejsca na nowo i z innej perspektywy - mówi Daniel Pitrus, prezes zarządu PKL.
Kolej gondolowa nad Soliną. 1,5 km bajecznych widoków
Takiej kolejki w Polsce jeszcze nie było. Każdy, kto zdecyduje się na podróż wagonikiem, będzie miał możliwość podziwiania bieszczadzkich krajobrazów z wyjątkowej perspektywy. Trasa ma długość 1,5 km. Jak zapewnia inwestor, prace związane z powstaniem nowego ośrodka w Solinie prowadzone są zgodnie z planem. Na terenie stoją już budynki obu stacji, a także wszystkie podpory kolei gondolowej.
Jaka będzie trasa kolejki? Nasza podróż ma zaczynać się na stacji Plasza, zlokalizowanej powyżej deptaka prowadzącego do korony zapory na Jeziorze Solińskim aż do Góry Jawor.
Co ciekawe podpora nr 3 - licząca 75 metrów - to najwyższa podpora kolei linowej w Polsce. Wraz z nią zostały postawione także pozostałe cztery podpory – o wysokości 48, 28, 19 i 17 metrów. W najwyższym punkcie spód wagonika – a my razem z nim - znajdzie się ponad 100 metrów nad ziemią.
Na pewno ta wysokość przyczyni się do niezwykłych doznań osób, które będą jeździć koleją. Dla tych, którzy nie są przyzwyczajeni do takich przestrzeni, będą to doznania zapierające dech w piersiach - zapewnia Daniel Pitrus, prezes Polskich Kolei Linowych.