Ewa Chodakowska na fotografii z dzieciństwa. Widać, jak bardzo ingerowała w naturę [ZDJĘCIE]

Ewa Chodakowska nie kryje, że jej wygląd nie jest zasługą wyłącznie natury. Przyznała się do jednej operacji plastycznej, ale konsekwentnie zaprzecza, by "majstrowała" przy twarzy. Jaka jest prawda? Zdjęcie z dzieciństwa mówi wszystko.

Ewa Chodakowska powiększa usta?

Ewa Chodakowska jest posiadaczką bardzo pełnych ust, ma też wyraźnie zaznaczone kości policzkowe, przez co nie raz była podejrzewana o ingerowanie w naturę. Choć gwiazda nieraz wypowiadała się na ten temat, nadal zdarza się, że pod jej adresem pojawiają się oskarżenia dotyczące poprawiania urody.

39-letnia sportsmenka ostatnio po raz kolejny postanowiła przypomnieć swoje stanowisko w tej sprawie. Zdecydowała się opublikować na Instagramie zdjęcie z dzieciństwa, na którym jej wargi zdają się jeszcze wydatniejsze niż obecnie. Odnosząc się do swojego wyrazu twarzy na wspomnianej fotografii, zażartowała:

Moja mina za każdym razem, kiedy słyszę, że mam zrobione usta

Fani docenili jej dystans.

Jesteś prekursorką. Poprawiałaś za dzieciaka – śmieje się jedna z obserwatorek.

A nawet jakbyś miała… to co komu do tego? – zauważa inna osoba.

Ewa Chodakowska o powiększeniu piersi

Ewa Chodakowska zdaje się nie mieć problemu, by mówić o tym, co poprawiła w swoim wyglądzie. Już wiele lat temu przyznała, że zdecydowała się na operację powiększenia piersi. Jak podkreśla, była to świadoma i przemyślana decyzja.

Miałam 23 lata, wiedziałam, że biustu treningiem „nie urosnę”, a chciałam go mieć. I już! To sobie go kupiłam – wyznała.

Moja decyzja nie była podyktowana czyjąś sugestią, spełnieniem marzeń partnera, uwagami „życzliwych” koleżanek, ani moją chwilową zachcianką… Gdyby nie samoakceptacja, pod presją tego co czytam na temat mojego wyglądu, dawno nie przypomniałabym siebie – wyjaśnia trenerka.

Zobacz także