Nowy subwariant koronawirusa. Jest bardziej zakaźny... Jakie są jego objawy?

Jak podaje PAP - mamy już do czynienia z subwariantem odmiany Delta. Wirus ten jest odpowiedzialny za 12% zakażeń w Wielkiej Brytanii. Eksperci informują, że ta wersja Delty zdecydowanie łatwiej się rozprzestrzenia niż inne dotychczas. Jakie są objawy, na które trzeba zwrócić uwagę?

Niewykrywalne symptomy…

Specjaliści uczulają, iż zaledwie jedna trzecia pacjentów zakażonych subwariantem AY.4.2 wykazuje standardowe objawy infekcji Cvid-19. Należy podkreślić, że tylko dwie trzecie zakażonych nowym subwariantem Delty odczuło symptomy zarażenia wirusem. Dotychczas znany szczep Delta, wywoływał u trzech czwartych pacjentów przynajmniej jeden objaw wirusa Covid-19.

Przebieg bezobjawowy

PAP donosi, że wirusolodzy wychodzą z założenia, iż osoby bezobjawowe mogą bardzo szybko przyczynić się do rozprzestrzeniania nowego subwariantu Delty. Wszystko z uwagi na nieświadomość przebiegu choroby i występowanie nikłych objawów. Eksperci przestrzegają, że osoby, które łagodnie przechorowują Deltę, mogą zdecydowanie łatwiej transmitować wirusa poprzez kaszel. Na szczęście lekarze uspokajają, że ryzyko zaostrzenia się przebiegu zakażenia u osób, które mają lekkie symptomy, jest dość niewielkie.

Wirus łatwiej transmisyjny, ale mniej objawowy

Brytyjscy eksperci dodają, że pokrzepiająca wieść to ta, iż z reguły, nowy subwariant Delty AY.4.2 ma lekki przebieg, jednakże jego transmisyjność zdecydowanie wzrasta.

Wydaje się, że jest mniej symptomatyczny, co jest dobrą wiadomością. Wygląda jednak na to, że jest łatwiej transmisyjny.
– epidemiolog, profesor Paul Elliott

Jak podaje PAP – ukazane wyniki są efektem React-1. Badania te przeprowadzono między 19 października a 5 listopada tego roku. Analizy naukowców dowodzą, że przypominające dawki szczepionek przeciw wirusowi SARS-CoV-2, zmniejszają o dwie trzecie prawdopodobieństwo infekcji u dorosłych.

Źródło: PAP

Czytaj też:                   

Będą kolejne fale pandemii? Jest komentarz ekspertów! Kiedy szczyt IV fali?
Według doktora Franciszka Rakowskiego średnia dzienna liczba zakażeń wyniesie wówczas ok. 27-28 tysięcy. Mowa o ok. 5 grudnia, na który to, według prognoz, przypada szczyt IV fali. Szczyt hospitalizacji z kolei eksperci przewidują w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Powinniśmy obawiać się o kolejny lockdown? "Mało prawdopodobne, abyśmy mieli Święta Bożego Narodzenia zakłócone falą covidu" - tłumaczy Adam Niedzielski. Nie jest to jednak ostatnia fala pandemii... Jak tłumaczy dr Rakowski, będą kolejne. Inne? Szczegóły poniżej.

 

Zobacz także