„The Voice of Poland”. Plotki o Sylwii Grzeszczak
Od września na antenie TVP2 emitowana jest dwunasta edycja muzycznego talent show „The Voice of Poland”. Tym razem występy uczestników oceniają Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk, Tomson i Baron oraz debiutująca w roli trenerki Sylwii Grzeszczak. To właśnie ta ostatnia z całego jury zdaje się wzbudzać największe emocje. W ostatnim czasie w mediach plotkarskich pojawiło się sporo niepochlebnych doniesień na temat Grzeszczak.
Jak pisał ostatnio Pudelek, program „The Voice of Poland” zaczął tracić publiczność. Choć jego fani mogą być spokojni o kolejne edycje, to już planowane są zmiany w jury, bo „to się nie sprawdziło”. Według anonimowego źródła portalu produkcja „na sto procent” nie zamierza kontynuować współpracy z Sylwią Grzeszczak.
Jest bardzo zestresowana, pisze się jej teksty na kartkach przed „lajwem”. Jurorzy zwykle między występami dyskutują, śmieją się, żartują, a tutaj tylko siedzą i cisza. Produkcja już się rozgląda za nowymi wokalistami, z którymi mogliby współpracować przy kolejnych edycjach – miała powiedzieć serwisowi plotkarskiemu jedna z osób odpowiedzialnych za „TVoP”.
Justyna Steczkowska o Sylwii Grzeszczak
Do sensacyjnych plotek o Sylwii Grzeszczak postanowiła odnieść się w mediach społecznościowych Justyna Steczkowska. Trenerka zamieściła na Instagramie posta, w którym zdaje się rozwiewać wszelkie wątpliwości na temat tego, jaka jest Sylwia i jakie relacje ma z innymi jurorami „The Voice of Poland”.
Media… bywają uczciwe, bywają rzetelne, ale bywają też mega nierzetelne, a czasem nawet ponosi ich fantazja, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością… Dlatego chciałam wam napisać kilka prawdziwych słów o tym, jak jest – zaczęła.
Nieprawdą jest, że Sylwia kłóci się z Markiem, nieprawdą jest, że nie rozmawiamy ze sobą w programie i nie mamy ze sobą dobrych relacji. Jest wręcz odwrotnie. Sylwia jest utalentowaną wokalistką, sympatyczną dziewczyną i fajną koleżanką. Mamy garderoby naprzeciwko siebie, więc często mamy okazję pogadać, pośmiać się, pożartować i wesprzeć nawzajem, jak tylko zachodzi taka potrzeba. Wszyscy szczerze się lubimy i szanujemy. Jesteśmy nie tylko muzyczną drużyną „The Voice of Poland”, ale też „drużyną koleżeńską” – oświadczyła Steczkowska.
Wokalistka skomentowała także doniesienia na temat spadającej rzekomo oglądalności muzycznego talent show TVP.
Co do oglądalności programu, to sami poczytajcie najnowsze wyniki. Oglądalność jest lepsza niż w poprzednim sezonie. Dlatego też dziękuję, że jesteście z nami i wspieracie naszych uczestników. Do zobaczenia w sobotę! – zwróciła się do fanów.
Marek Piekarczyk i Sylwia Grzeszczak mają konflikt?
Justyna Steczkowska wspomniała w swoim instagramowym wpisie o domniemanym konflikcie pomiędzy Sylwią Grzeszczak i Markiem Piekarczykiem. Na ten temat już kilka dni temu wypowiedzieli się również sami zainteresowani.
Są takie środki masowego rażenia, elementy środków masowego rażenia, które my uważamy za chwasty. A nawozem dla tych chwastów jest czasami coś, co powiemy, albo coś, co się wydarzy. Jest to interpretowane w negatywny sposób. My byśmy chcieli, aby na nawozie naszych tekstów wyrosły warzywka, kwiaty, zioła, a tu wyrastają chwaściory. I które się żywią sensacją, jakimiś negatywnymi emocjami. Ja myślę, że wystarczy negatywnych emocji w Polsce. Bądźmy pozytywni, kochajmy się, nie dzielmy ludzi na fanów Sylwii, Marka i jakieś dziwne konflikty, których nie ma. To jest jakieś napuszone, fałszywe i sztuczne – wyznał Piekarczyk we wspólnej rozmowie z Sylwią Grzeszczak dla portalu przeambitni.pl.
Jest tyle emocji wokół, skupiajmy się na pozytywach, na tym, co jest fajne, dobre, co niesie fajną energię. To naprawdę, jak idzie potem w eter, to ludzie się zarażają taką energią i wszyscy są dobrzy – wtórowała mu Sylwia Grzeszczak.