Dyrekcja szkoły usuwa drzwi ze szkolnych łazienek
Dyrektorka Travis Early College High School w Austin w stanie Teksasie wysłała do rodziców uczniów listy, których treść może wydawać się szokująca. Christina Steele Hantgin poinformowała w nim, że zdecydowała się na wymontowanie na stałe wszystkich drzwi ze szkolnych toalet. Jak podała w piśmie wysłanym do opiekunów młodzieży, podjęła taki krok ze względu na zachowania, do których dochodziło za zamkniętymi drzwiami licealnych łazienek.
Dyrektorka szkoły wskazała, że w szkolnych toaletach dochodziło do różnego rodzaju niebezpiecznych „zdarzeń behawioralnych” oraz łamania regulaminu placówki. Na dodatek większość sytuacji, o których mowa, była związana z narkotykami. Szkoła zdecydowała się na ten krok w ostateczności, bowiem dotychczas podjęte kroki okazały się niewystarczające do zwalczania złego zachowania. Nie pomogło także zamknięcie na klucz drzwi do tych łazienek, których nauczyciele nie mogli monitorować.
Rodzice są zaniepokojeni. Co z prywatnością uczniów?
Steele Hantgin podała, że od momentu wymontowania drzwi w łazienkach w prowadzonej przez nią placówce nie odnotowano żadnych niebezpiecznych incydentów. Dyrektorka szkoły podkreśla, że bezpieczeństwo uczniów i ich zdrowie jest dla niej szczególnym priorytetem, a także jest to jedna z wielu strategii, które planuje wdrożyć liceum, aby chronić najmłodszych.
Priorytetem numer jeden jest bezpieczeństwo uczniów. Usunięcie drzwi to jedna z wielu strategii, które planujemy lub wdrażamy, aby utrzymać w naszym kampusie bezpieczne środowisko do nauki – zwróciła się w liście do rodziców.
Do tej pory nie wiadomo, czy rodzice zamierzają podjąć jakieś kroki wobec szkoły za tak kuriozalne rozwiązanie problemu. Ciężko też powiedzieć, jak na działania dyrekcji placówki zareagowali uczniowie, bowiem jej decyzja sprawiła, że mogą zapomnieć o prywatności w toaletach. Pomysł dyrektorki liceum nadal budzi sporo kontrowersji, ale jak można zauważyć, rzeczywiście przyczynił się do poprawy zachowania uczniów.