Wyższe ceny alkoholu i papierosów
Ostatnio coraz więcej słyszymy o podwyżkach. Niestety nie mamy dobrych wieści. Po wzroście cen paliw, nieruchomości i jedzenia, przyszedł czas na produkty objęte akcyzą. Niedawno można było usłyszeć o pomyśle wyrównania cen produktów objętych tym podatkiem. Chodziło o to, by napoje z niższym stężeniem alkoholu miały taką samą akcyzę jak te wysokoprocentowe.
Pomysł, jednak nie został rozwinięty, jednak teraz do Sejmu trafił projekt ustawy, która również dotyczy wspomnianego podatku. Zakłada on podniesienie akcyzy na alkohol i papierosy. Stawki za m.in. napoje fermentowane, wino czy wyroby pośrednie wzrosną o 10 procent. Minimalna stawka za wyroby tytoniowe wzrośnie natomiast z obecnych 100 proc. do 105 proc. całkowitej kwoty akcyzy. Projekt ten miałby wejść w życie już 1 stycznia 2022 roku.
Według szacunków przedstawionych w uzasadnieniu wynika, że po zakładanej podwyżce cena np. za 0,5 litra 40-procentowej wódki wzrośnie z 22 do 23,50 złotych. Jeśli chodzi o cenę przeciętnego 0,5 litrowego piwa, to wzrośnie ona z 2,80 do 2,86 złotych. Z kolei paczka papierosów, która zostanie objęta podwyżką, podrożeje o 30 groszy.
Ciekawe jest to, że państwo z każdych 15 zł wydanych na tytoń do palenia, inkasuje 12,60. Trzeba jednak pamiętać, że palenie nie jest dobre ani dla zdrowia, ani dla państwa, jedynie dla budżetu. Z tym że nie naszego – skomentował Mateusz Opyrchał
Stan naszych domowych budżetów znacznie się pogorszy, jeśli plan ustawy wejdzie w życie, gdyż zaplanowana podwyżka akcyzy nie będzie jednorazowa. W planie zawarto tzw. „mapę drogową”, czyli harmonogram podwyżek podatku. Akcyza na napoje procentowe będzie wzrastać co roku o 5 procent, natomiast w przypadku wyrobów tytoniowych będzie to wzrost rzędu 10 procent!
Według obliczeń resortu podanych przy ocenie skutków regulacji projektu ustawy, podwyżka akcyzy przyniesie dużo korzyści budżetowi państwa. W ciągu 10 lat podniesienie podatku ma przynieść aż 10 mld złotych.