Żona i matka
Aleksandra Żebrowska od wielu lat pozostaje w związku małżeńskim z aktorem Michałem Żebrowskim. Tworzą zgraną parę i szczęśliwą rodzinę. Mają trójkę synów: Franciszka, Henryka i najmłodszego Feliksa. Ostatnia z pociech urodziła się zaledwie kilka miesięcy temu. Szczęśliwa mama doskonale sprawdza się w swej roli. W jednym z wywiadów Żebrowska powiedziała:
Jestem najstarsza z ośmiorga rodzeństwa, mam sześć sióstr i jednego brata. […] Podobno kiedy miałam trzy lata, mama zostawiała mi pokrojony chleb, jakieś warzywa, a ja robiłam z tego kanapki dla siebie i brata. […] Rzeczywiście zawsze myślałam, że jestem po prostu urodzoną mamą.
Z dystansem
Pani Aleksandra często udziela się na Instagramie. Wielokrotnie pokazywała codzienne życie z dziećmi. Nie upiększa niczego. Prezentuje codzienne problemy, z którymi zmaga się kobieta wychowująca dzieci, także te dotyczące sylwetki, wyglądu po porodzie. Jak w prawdziwym życiu, także u pani Żebrowskiej nie zawsze panuje porządek, Aleksandra pokazuje, że jest to całkiem normalne. Kobiety nie powinny dążyć do doskonałości za wszelką cenę, nikt nie jest idealny. Tym razem Żebrowska pochwaliła się zdjęciami z porannej pobudki. Napisała:
Poranny stretching
Trudy życia z dziećmi
Rozciąganie jest bardzo dobre dla mięśni i sprawności ruchowej. Żebrowska najwidoczniej nie oczekiwała takiego obrotu sprawy. Na zdjęciu wydaje się zaskoczona niespodzianką sprezentowaną przez synka. Feliks łapię ją dość mocno za pierś. Możliwe, że nadszedł czas karmienia, w końcu takie zachowanie, to normalny dziecięcy odruch.
Fani Aleksandry Żebrowskiej od razu zareagowali:
Ałaaaaaaaaa
Tylko dystans do siebie może nas uratować
Ale by było nudno na tym insta bez Ciebie Ola!
Znam ten stan, ale nie zamieniłabym na nic innego. Kto karmił dłużej niż 2 lata ,ten rozumie
Oooooo mamciu ale mi zrobiłaś dzień!!! Chociaż wiem, że nie tylko ja mam predyspozycje do bycia Elastyną
Normalnie znalazł się właściciel