Tragiczny finał sprzeczki kierowców
Jak informuje PAP, nocą na drodze krajowej nr 16 doszło do tragicznego wypadku, który zapoczątkowała sprzeczka dwóch mężczyzn. 22-letni kierowca ciężarówki szarpał się na drodze z 59-letnim kierowcą opla. Wymiana zdań toczyła się na środku jezdni, dodatkowo kierowcy nie zjechali swoimi samochodami na pobocze. W pewnym momencie awantury, młodszy pchnął starszego, który uderzył o przejeżdżający obok samochód. 59-latek zginął na miejscu.
Oficer prasowa policji w Iławie Joanna Kwiatkowska poinformowała PAP, że do tragicznego wypadku doszło, gdy było już całkowicie ciemno.
Ciężarowym mercedesem jechał 22-letni mężczyzna, oplem 59-latek. W pewnym momencie kierowcy zatrzymali się na drodze, by porozmawiać o stylu jazdy. Między panami doszło do szarpaniny - powiedziała PAP policjantka.
Awanturujący się 22-latek zostawił mercedesa stojącego na jezdni. W czasie sprzeczki mężczyzn, jadący z tego samego kierunku kierujący renault stwierdził, że doszło do awarii i chciał wyminąć pojazd. Chwilę później doszło do tragedii.
Gdy je wymijał nagle coś wpadło mu na maskę. Było ciemno, kierowca renault nie wiedział co się stało. Okazało się, że to starszy z mężczyzn biorący udział w szarpaninie. Mimo reanimacji 59-latek zmarł na miejscu - podała Kwiatkowska.
22-latek pod wpływem narkotyków
Jak informuje policja, 22-latek był pod wpływem narkotyków. Wstępne testy wykazały, że w organizmie kierowcy ciężarowego mercedesa, który brał udział w awanturze, wykryto m.in. obecność marihuany.
Kierowca ten został zatrzymany w policyjnej celi, zatrzymano mu prawo jazdy - podała Kwiatkowska. Na miejscu zdarzenia pracowała policja i prokurator. Jest to niecodzienne, tragiczne zdarzenie. Będziemy precyzyjnie wyjaśniali każdy jego aspekt. Postępowanie w tej sprawie na ten moment jest prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci 59-latka.
Czytaj także: