Niepewni swoich zon, strzelamy tęczą w monochrom. Znosimy ból, nie mamy dość, bo nie umiemy bez siebie żyć – słyszymy w najnowszej piosence BARANOVSKIEGO.
BARANOVSKI z piosenką „Nie mamy nic”
PREMIEROWO W RMF FM
Najnowszy singiel BARANOVSKIEGO „Nie mamy nic” to kolejny utwór, który ma predyspozycję do zostania hitem. Ten numer to także zapowiedź kolejnej płyty artysty „BARANOVSKI2”, która trafi do sprzedaży już 22 października.
„Nie mamy nic” to utwór, w którym artysta zawarł istotny i osobisty przekaz. BARANOVSKI chce zwrócić uwagę słuchaczy, że pomimo wszelkich podziałów, które istnieją, każdy z nas potrzebuje kogoś bliskiego.
Chciałem zwrócić uwagę na to, że mimo dziwnych czasów, w których podziały są coraz bardziej widoczne, jesteśmy tylko ludźmi, którzy potrzebują siebie nawzajem. To, że mamy nasze relacje, związki, przyjaźnie, miłości, to że mamy siebie, to wielka wartość, którą należy pielęgnować – mówi o swoim numerze artysta
Nowa propozycja od BARANOVSKIEGO charakteryzuje się mocnym basowym brzmieniem, które przewodzi w piosence, nadając jej rytm. W połączeniu z perkusją i klawiszami tworzą melodię, którą momentalnie udziela się słuchaczowi.
Zanim fani mogli premierowo posłuchać najnowszej piosenki wokalisty, usłyszeli ją przedpremierowo na naszej antenie oraz w naszych social mediach. BARANOVSKI na naszą prośbę powitał jesień wyjątkowym koncertem plenerowym. Musimy przynać, że wersja akustyczna "Nie mamy nic" na ukulele jest równie chwytliwa, co studyjna.
Podoba wam się? Koniecznie posłuchajcie singla i dajcie ponieść się pozytywnej energii BARANOVSKIEGO!
Baranovski
Pod tym pseudonimem kryje się Wojtek Baranowski. Wielu może kojarzyć go z The Voice of Poland, w którym brał udział. Inni znają BARANOVSKIEGO z jego występów z grupą XXANAXX, gdzie pojawiał się w roli gitarzysty i klawiszowca.
Od stycznia 2018 roku BARANOVSKI rozpoczął swój własny projekt muzyczny, który zaowocował wieloma przebojowymi singlami oraz licznymi występami na najważniejszych festiwalach i koncertach w Polsce.
Artysta pojawił się m.in. na Open'erze, Męskim Graniu, Orange Warsaw Festival i Olsztyn Green Festival. Najlepszym dowodem na sukces artysty są trzy nomicacje do Frederyków za jego pierwszy album "Zbiór", z czego jedna z nich uzyskał w kategorii "fonograficzny debiut roku".