Incydent na S3. Ciężarówka zablokowała drogę na kilka godzin
We wtorek tuż przed godziną 15:00 na drodze ekspresowej nr 3 doszło do groźnie wyglądającego incydentu. Ciężarówka przewróciła się na drogę na odcinku pomiędzy Sulechowem a Zieloną Górą. Na miejscu natychmiast pojawili się mundurowi z wydziału ruchu drogowego, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia i pokierować innych kierowców na objazdy. Przez kilka godzin krajowa „trójka” w kierunku Zielonej Góry była zablokowana.
Funkcjonariusze policji bardzo szybko ustalili, co stało za przyczyną groźnego zdarzenia drogowego z udziałem ciężarówki. Jak przy każdej tego typu sytuacji kierowca ciężarówki został przebadany na obecność alkoholu. Badanie wykazało, że 55-latek miał 1,7 promila w organizmie.
Policjanci byli zszokowani, że doświadczony, zawodowy kierowca zdecydował się w takim stanie wsiąść za kierownicę wielotonowej ciężarówki – relacjonuje podinspektor Małgorzata Stanisławska.
Choć całe zdarzenie wyglądało groźnie, to nikt nikomu nie stało się nic groźnego. 55-letni kierowca ciężarówki odpowie teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Robi to wielu kierowców. Grozi za to 200 zł mandatu i 5 punktów karnych
Konsekwencje za tę policyjną interwencję poniósł nie tylko kierowca ciężarówki. Policjanci podczas swoich działań na miejscu zdarzenia dostrzegli bardzo niebezpieczne zachowanie wśród kierujących. Jak się okazuje, to nie pierwszy raz i robi to większość kierowców. Chodzi o osoby, które przejeżdżały swoim samochodem obok leżącej na drodze ciężarówki. Część z nich, widząc sensacyjny wypadek, sięgnęła po telefony komórkowe i zaczęła nagrywać miejsce zdarzenia. Niestety, kierujący zapomnieli przy tym o trzymaniu kierownicy i kontrolowaniu sytuacji drogowej przed pojazdem.
Takie zachowanie jest warte potępienia i napiętnowania, gdyż prowadzi do spowolnienia ruchu na wolnym pasie – kierowcy zwalniają, aby obejrzeć zdarzenie i nakręcić film – oraz może prowadzić do kolejnych niebezpiecznych zdarzeń na drogach, czego świadkami policjanci byli wielokrotnie – mówi Stanisławska.
Kilku kierujących, którzy nagrywali telefonem miejsce zdarzenia, zostało zatrzymanych przez policję. Niewielu podróżujących zdawało sobie sprawę, że popełniło wykroczenie polegające na korzystaniu z urządzenia mobilnego podczas jazdy. Zostali za to ukarani mandatami oraz punktami karnymi.
Korzystanie z telefonu komórkowego podczas kierowania pojazdem niesie ze sobą ogromne zagrożenie nie tylko dla nas samych, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Za to przewinienie kierowcy grozi mandat w wysokości 200 zł. Ponadto na konto kierującego trafi 5 punktów karnych.