To już koniec lata! Pozostały tylko godziny

To już ostatnie momenty, w których możemy cieszyć się letnią atmosferą. Astronomiczną jesień przywitamy dzisiaj 22 września o 21:21. Właśnie wtedy Słońce przejdzie przez tzw. punkt Wagi. Gdy to się stanie, rozpocznie się równonoc. Chociaż astronomicznie powitamy jesień, to według kalendarza rozpoczyna się ona dopiero we czwartek 23 września.

Jedna pora roku, dwie daty rozpoczęcia?

To już ostatnie momenty czasu letniego, co możemy zobaczyć za oknami. Słońce jeszcze czasami walczy, aby przebić się przez chmury i pozwolić nam poczuć gorące promienie na twarzach. Chociaż nasze kalendarze pokazują, że dopiero jutro będziemy witać jesień, to tak naprawdę zacznie się ona dzisiejszego wieczoru.

Dokładnie o 21:21, gdy słońce przekroczy punkt Wagi i ustawi się prostopadle do równika, rozpocznie się równonoc jesienna. Oznacza to, że dzień i noc na całym świecie będą miały taką samą długość. My natomiast rozpoczniemy, miejmy nadzieje, złotą polską jesień.

Dokładnie o 21:21 Słońce przejdzie przez tak zwany punkt Wagi… Odważnie, ja od wakacji punkt wagi omijam – zażartował Daniel Dyk

Podejrzewam, że w atmosferze unoszącego się wszędzie aromatu cynamonu i dyniowych wypieków, o punkcie wagi szybko zapomnimy. Tym bardziej, że okazji na powitanie jesieni mamy nie jedną, a dwie.

Dzisiaj wieczorem rozpoczynamy astronomiczną jesień, natomiast według naszych kalendarzy przyjdzie ona dopiero jutro, 23 września. To idealny pretekst do tego aby już dzisiaj wciągnąć z szafy swoje ulubione swetry i upiec cynamonowe ciasteczka.

Co ciekawe oprócz astronomicznej i kalendarzowej jesieni możemy wyróżnić jeszcze 3 inne rodzaje tej pory roku. Istnieje meteorologiczna obejmująca 3 pełne miesiące (wrzesień, październik i listopad), termiczna, o której mówimy w momencie gdy średnia temperatura dobowa waha się pomiędzy 5 a 15 stopniami oraz fenologiczną.

Tą ostatnią widzi każdy z nas, odnosi się do momentu dojrzewania kasztanowca i zmiany koloru liści oraz ich opadania.

Jesienna "zimowa" herbata - przepis Anny Starmach
Chłodno, za chwilę... mroźno. Nic tylko siedzieć w domu. Schować się pod kocem i wypić gorącą herbatę! Jakoś trzeba się przecież rozgrzać. Tylko jaką wybrać?

Zobacz także