„Rolnik szuka żony” sezon 8, odcinek 1. Co się wydarzyło?
Za nami pierwszy odcinek programu: „Rolnik szuka żony 8”. Uczestnicy nowej serii ponownie pojawili się przed kamerami (pierwsze były tzw. wizytówki), a Marta Manowska wręczyła im listy: odpowiedzi od widzów. Rekordzistką została Kamila, która otrzymała blisko 500 kopert! Spory odzew zyskał także Stanisław, który jeszcze przed startem „RszŻ” zyskał dużą sympatię widzów. Wiele wskazuje jednak na to, że po pierwszej odsłonie nieco się zmieniło, a w Internecie zaczęło pojawiać się nieco więcej krytycznych wypowiedzi.
Co wydarzyło się w pierwszym odcinku 8. serii „Rolnika”? W niedzielny wieczór widzowie byli m.in. świadkami reakcji bohaterów randkowego show na listy, które do nich nadeszły. Już wcześniej 26-letni rolnik z Wielkopolski zdradził, jaką strategię obrał przy wybieraniu kandydatek:
Zdaję sobie sprawę z tego, że poza programie byłbym w stanie znaleźć żonę. (...) Jestem trochę wybredny, ale potrafię na niektóre rzeczy „przymknąć oko”.
Jak się później okazało, rolnik bardzo poważnie podszedł do powierzonego mu zadania, a miejsce listów „na nie” zapełniało się w zastraszającym tempie. Kamery uwieczniły jedynie kilka momentów, w których mężczyzna wykazał większe zainteresowanie kandydatkami…
Stanisław z programu: „Rolnik szuka żony” podzielił widzów
Niedługo po emisji pierwszego odcinka programu: „Rolnik szuka żony” w Internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy na temat tego, co zostało pokazane. Sporo wypowiedzi znalazło się m.in. właśnie pod postami dotyczącymi Stanisława, a niektórzy internauci otwarcie dzielili się swoimi wrażeniami. Według nich 26-latek zbyt surowo podszedł do realizacji planu, jakim był wybór kandydatek:
Stanisław wymagający i wybredny,
Mister Stanisław (którego idolem jest chyba Waldemar) ma ego z kosmosu i gust tak strasznie słaby że chyba sam nie wie, jaki typ mu się podoba, miss polski też by odrzucił; jednocześnie zamknięty w swojej wsi i chciałby chyba partnerkę zamknąć tylko w swoim gospodarstwie. Nie jest otwarty na świat i wydaje mi się, że na miłość też nie. Coś czuję, że będzie ciekawie z nim dalej,
Oj strasznie wybredny, z takim podejściem to długo będzie szukał.
Z drugiej strony pojawiły się słowa broniące zachowania Stanisława:
Ja się tam absolutnie nie dziwię, że tyle tych dziewcząt odrzucił, bardzo młode plus dużo zdjęcia o nich mówiły. Nie rozumiem tego hejtu na niego, możliwe, że szuka normalnej kobiety, w podobnym wieku do niego, bez filtrów, sztucznych rzęs czy dziwnych póz, ja mu życzę powodzenia!
Nie rozumiem tego hejtu, że "odrzucił tak piękne kobiety". Może po prostu z listów wyczuł, że nie mają nic w głowie, że ich świat nie jest jego światem i jako odpowiedzialny mężczyzna kierował się rozumem/ intuicją / doświadczeniem? (…). Według mnie to myślący chłop i twardo stąpa po ziemi.
Nie rozumiem tych komentarzy, przecież każdy ma prawo decydować kto mu się podoba, a kto nie. Czasami decyduje wygląd, czasami słowa, osobowość.
Jak widać, zachowanie Stanisława z programu: „Rolnik szuka żony” podzieliło widzów. A jak potoczą się jego dalsze losy w randkowym show? Przekonamy się o tym, oglądając drugi odcinek! Emisja w niedzielę 26 września o godz. 21:15 w TVP 1!