Katarzyna Zielińska na deskach teatru, w telewizji, przed mikrofonem i... w internecie!
Aktorka i piosenkarka. Abosolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie pojawia się nie tylko w znanych polskich serialach, ale również wielu teatrach: Ludowym w Krakowie, Teatrze Kwadrat, Teatrze Rampa i Teatrze Syrena. Gra, śpiewa. Brała udział m.in. w „Szansie na Sukces”. Ale to nie wszystko! Z okazji 10-lecia kabaretu Ani Mru Mru wystąpiła w „Urodzinowym strzale w dychę”. Piosenki śpiewała razem z Katarzyną Jamróz. Rozgłos i sympatię widzów zyskała również dzięki roli Marty Walawskiej z serialu „Barwy szczęścia”. Za tę kreację aktorską otrzymała dwie Telekamery w kategorii Aktorka. Na swoich mediach społecznościowych publikuje zdjęcia i filmy. Zdradza szczegóły i szczególiki ze swojego życia.
Aktorka wielu twarzy?
Ostatni wpis na Instagramie jest jednak inny niż wszystkie. Aktorka wspomina lata młodości. Podkreśla, że jako dwudziestokilkuletnia dziewczyna po studiach w Krakowie miała głowę pełną pomysłów, marzenia, uśmiech na twarzy. Kilka razy w tygodniu przemierzała trasę Kraków – Warszawa. Wszystko dla roli.
Kocha kabarety. Marzy o roli w serialu i na deskach warszawskich teatrów. Ta Kaśka niczego się nie boi i bezgranicznie ufa swojej intuicji. Myśli, że świat jest z zasady szczery i dobry – napisała aktorka.
Katarzyna Zielińska mówi również o „drugiej Kaśce chwilę po czterdziestce” z uśmiechem w sercu, sukcesami i porażkami na koncie. Podkreśla, że jest szczęśliwą matką, zakochaną żoną, wciąż pracuje nad cierpliwością i spokojem.
Aktorka, producentka, ma na swym koncie przede wszystkim wiele ról teatralnych, ale nadal czeka na tę wyjątkową kinową rolę, kobieta z dużym poczuciem humoru( to ją ratuje w sytuacjach ekstremalnych). Ma większy dystans do życia niż kiedyś ale jest mniej ufna. Trochę smuci ją wspólczesny świat, jego pęd i powierzchowność ale nadal twierdzi, że ludzie są dobrzy, a ich chwilowa niedoskonałość wynika z kompleksów. Sama czasem z tym walczy – zaznaczyła.
"Co łączy te dwie Kaśki?"
Znamy odpowiedź!
Nadal ta sama góralska upartość.Wdzięczność za każdy dzień i nieustanne poszukiwanie swojego miejsca. Aaa no i priorytety, Rodzina - dodała aktorka.
Wszystko skomentowali internauci! Zachwyceni?
Obie Kasie piękne, ale czterdziestka zdecydowanie wygrywa!
Pięknie napisane. Kocham obydwie!
Obyśmy wszyscy mieli w sobie coś z obu Kasiek – komentowali internauci.