Nowa reklama pasztetowej i Kanye West? To połączenie jest możliwe!

Długo wyczekiwana przez wszystkich płyta Kany’ego Westa ujrzała niedawno światło dzienne. Nie obyło się jednak bez problemów. Przekładana kilkukrotnie premiera i nieporozumienia związane z wydaniem albumu. Zainteresowanie rosło i rosło. Reklama pasztetowej postanowiła ten rozgłos wykorzystać.

Premiera

Kanye West zadedykował nową płytę i jedną ze znajdujących się na niej piosenek swojej matce. Utwory mają być jednymi z najbardziej osobistych w dorobku artysty.

Jej wydanie trwało jednak nieco dłużej niż zakładano. Jeszcze 26 sierpnia zorganizowano już trzeci z kolei event zapowiadający płytę. Błyszczące kreacje, znani goście, tacy jak Marilyn Manson, Jay-Z, The Weekend, Travis Scott, Lil Baby, Jay Electronica czy DaBaby i widowiskowe przedstawienie. Nie zabrakło również Kim Kardashian, która w sukni ślubnej – haute couture od Balenciagi – pojawiła się na scenie. Wywołało to niemałe poruszenie ze względu na fakt, że para miała się rozstać. Influencerka złożyła pozew rozwodowy.

Fani czekali na oficjalną premierę płyty. „Donda” pojawiła się w serwisach streamingowych, a sam West… zaczął atakować wytwórnię. Twierdził, że nie udzielił zgody na publikację.

Universal wydał mój album bez mojej zgody i zablokował „Jail 2”, które miało na nim być – napisał na Instagramie artysta.

„Donda” zaczęła osiągać niewiarygodne wyniki

Najbardziej wyczekiwany album tego roku w niecałe trzy godziny od premiery zgromadził ponad 20 mln streamów w samym Spotify. Z kolei w Apple iTunes płyta z miejsca trafiła na #1 w 56 krajach – pisze portal cgm.

Wydaje się, że zainteresowanie płytą i samą postacią Kany’ego Westa zainspirowała twórców nowej reklamy pasztetowej. Na swoim Facebooku udostępnili nową grafikę, na której pojawiły się hasła: "Gdy nie wiesz, co myśleć o nowym albumie... #niezłypasztet" oraz „Pasztetowa mocy DonDa!”.

Opatrzony wpisem post: Każda muzyka wchodzi lepiej z kultową nutą smaku Pasztetowej. Sprawdźcie sami!" zdobył sympatię internautów:

Od teraz to moja ulubiona pasztetowa

Nigdy wcześniej nie lubiłem pasztetowej, ale teraz już lubię
– pisali w mediach społecznościowych.
 

Zobacz także