Kariera
Urodził się w Senegalu. I od samego początku Jean-Pierre Adams nie miał łatwo. Pochodzenie, kolor skóry, kontuzje, wypadek samochodowy. Zginął jego przyjaciel Guy Beaudot. Francuski obrońca nie załamał się, nie odpuścił i spełniał marzenia. Pierwsza drużyna, pierwsze sukcesy. W końcu wzbudził zainteresowanie większych klubów. Odezwało się Nimes. Podpisał konrakt.
Ile meczy rozegrał obrońca?
W latach 70. XX wieku dał się poznać jako wybitny i – jak wspomina klub Paris St. German – charyzmatyczny sportowiec. Były piłkarz Nimes Olimpique zagrał dla Nicei ponad 140 razy. Zakładał barwy PSG i narodowe. 17 marca 1982 roku przeszedł operację kolana, z której nie wybudził się już do końca życia. W wieku 34 lat zakończył karierę. Nie z własnego wyboru. Został skazany na łóżko. Śpiączka. A wszystko przez błąd lekarza.
Strajk w lyońskim szpitalu
Lyon. Strajk pracowników. Operacja trwa. Anastezjolog, praktykant. Czeka jeszcze ośmiu innych pacjentów. Młody stażysta ma zająć się francuskim obrońcą. Po czasie stwierdza, że nie podołał powierzonemu mu zadaniu. Piłkarz miał zostać znieczulony tylko na parę godzin. Nie wybudził się już nigdy. Lekarz i jego pomocnik zostali ukarani dopiero w połowie lat. 90. 750 euro grzywny i wyrok w zawieszeniu. Na miesiąc.
Wypisany po 15 miesiącach ze szpitala Jean-Pierre Adams wrócił do domu. Pod opiekę żony. Opiekę całodobową. Bernadette Adams dostosowała swój dom do potrzeb męża. „Dom Pięknie Śpiącego Sportowca”. Pomoc finansową zapewniły organizacja meczy charytatywnych, Francuska Federacja Piłkarska oraz kluby sportowe.
Bernadette Adams nigdy nie opuściła męża. Nie podjęła decyzji o eutanazji. Wspominała jego młody wygląd, śmiała z kilku siwych włosów.
Nie tracę nadziei, że się obudzi – mówiła.