Leopard rozszarpał twarz znanej modelki! Makabra podczas sesji zdjęciowej

Makabra na planie zdjęciowym z leopardem. Sesja zdjęć promująca ochronę zwierząt zmieniła się w koszmar, gdy agresywny leopard rzucił się na modelkę. Dzikie zwierzę rozszarpało kobietę, a w zasadzie jej twarz, na strzępy. 36-latka już na zawsze pozostanie okaleczona. Policja i prokuratura wyjaśniają, czy organizatorzy sesji zdjęciowej nie naruszyli zasad bezpieczeństwa.

Leopard rozszarpał twarz modelki

Koszmar na sesji zdjęciowej w Niemczech. Modelka i obrończyni praw zwierząt, Jessica Leidolph, miała zapozować na kilku fotografiach, których celem było promowanie ochrony dzikich gatunków. Dlatego wraz z ekipą udała się do specjalnego ośrodka dla zwierząt cyrkowych, które kiedyś brały udział w widowiskach, a obecnie wypoczywają na „emeryturze”. Kilka zdjęć w parku „Seniorenresidenz fur Showtiere” w mieście Nebra zostało wykonanych w otoczeniu drapieżników, w bezpiecznej odległości, jednak to nie wystarczyło ekipie odpowiadającej za plan.

Ktoś kierujący sesją zdjęciową uznał, że idealnym odzwierciedleniem problemu praw zwierząt będzie wspólne zdjęcie 36-latki z leopardami. Zgodnie z poleceniem modelka  weszła na terytorium zwierząt z zapewnieniami, że są oswojone i przyjazne dla ludzi. Niestety, okazało się to nieprawdą, a rutynowy plan zdjęciowy zamienił się w prawdziwy horror dla Jessici. Dzikie zwierzę natychmiast rzuciło się na modelkę i zaatakowało ją. Leopard rozszarpał twarz kobiety i spowodował obrażenia, z którymi 36-latka będzie musiała żyć już zawsze.

"Straciłam przytomność"

Okaleczona Jessica Leidolph opowiedziała dziennikarzom niemieckiej gazety „BILD”, jak przebiegały chwile tego dramatycznego wypadku podczas sesji zdjęciowej, której celem było promowanie ochrony praw zwierząt.

Leopard gryzł moje policzki, ucho, a nawet głowę. Potem straciłam przytomność. Usłyszałam tylko dźwięk nadlatującego śmigłowca ratowniczego – mówiła poszkodowana 36-latka.

Lekarzom po trudnej operacji udało się uratować życie modelki. Jej życiu nie zagraża już nic złego. Niestety, obrażenia spowodowane przez leoparda na twarzy są ogromne i modelka do końca życia będzie musiała żyć z okaleczeniami.

Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na sesji zdjęciowej wszczęła policja i prokuratura. Śledczy mają zamiar wyjaśnić, kto dopuścił do tego, że modelka weszła na teren niebezpiecznych zwierząt. Postępowanie prowadzone jest w kierunku zarzutu nieumyślnego uszkodzenia ciała.

Czytaj także:

Jej narzeczony zginął w dniu ślubu. Zrozpaczona kobieta na pogrzeb przyszła w sukni ślubnej. "Jestem Twoją żoną bez względu na wszystko"
Ich wspólne szczęśliwe życie nagle zostało przerwane. Myles Harty zginął w wypadku samochodowym, w dniu swojego ślubu. Jego narzeczona Kate Quilligan na pogrzeb ubrała się w suknię ślubną.

Zambia. Pastor dał się zakopać żywcem, aby udowodnić, że zmartwychwstanie!
James Sakara, pastor z Zambii, postanowił dać się zakopać żywcem. 22-latek twierdził, że jest w stanie zmartwychwstać tak, jak zrobił to Jezus i chciał to udowodnić. Niestety eksperyment się nie powiódł i pastor zmarł.

Pijany mężczyzna uciekał na skradzionym ciągniku. Chciał rozjechać policyjne radiowozy!
Pijany mężczyzna ukradł ciągnik. Próbował uciec przed ścigającymi go policjantami. Usiłował zepchnąć z drogi radiowóz. Trzech policjantów trafiło do szpitala. Mężczyźnie postawiono zarzuty.

Zobacz także